MŚ U20: Siatkarska sinusoida w meczu Polek
Reprezentacje Polski i Włoch odniosły zwycięstwa w pierwszym dniu mistrzostw świata juniorek, które w piątek rozpoczęły się w Belgii i Holandii, a zakończą się 18 lipca. Biało-Czerwone rozprawiły się z Białorusią 3:0, a ich rywalki w takim samym stosunku wygrały z Egiptem. Dzień później Włoszki pokonały Polki 3:1.
Od stanu 2:2, gdy Karolina Drużkowska zdobyła punkt z lewego skrzydła Włoszki systematycznie powiększały przewagę. Gdy wynosiła ona 18:12, trener Wiesław Popik dokonał podwójnej zmiany. Na boisko weszły Gabriela Lendzioszek i Julia Bińczycka. Rywalki jednak dalej przeważały. Polski zespół miał problemy m.in. w przyjęciu.
ZOBACZ TAKŻE: Legendy polskiej siatkówki wsparły olimpijczyków. Biało-Czerwoni otrzymali Płomienie Nadziei (WIDEO)
W drugiej partii mieliśmy prawdziwą deklasację zespołu włoskiego. Zaczęła mocnym uderzeniem Julita Piasecka. Dzięki m.in. akcjom tej zawodniczki Polska prowadziła 5:1. Po kolejnym jej uderzeniu było 10:3. Od stanu 12:7 polski zespół miał udaną serię akcji. Rywalki do końca seta były bezradne.
Trzeci set był najbardziej wyrównany z trzech rozegranych. Gra długo oscylowała wokół wyniku remisowego (18:18). Niestety, włoski zespół zanotował 4-punktową serię. Polki zmniejszyły jeszcze straty na 21:23, ale ostatnie zdanie należało do rywalek, w czym pomagały nasze siatkarki. W ostatniej akcji Drużkowska zaatakowała w aut.
W czwartej partii gra, podobnie jak w drugiej, toczyła się do jednej bramki. Niestety, tym razem do polskiej.
Polska - Włochy 1:3 (16:25, 25:10, 21:25, 9:25)
WYNIKI I TABELE MŚ U20 SIATKAREK 2021
Przejdź na Polsatsport.pl