Żużlowe GP: Jedenaście turniejów wyłoni mistrza świata
Jedenaście turniejów wyłoni w tym roku najlepszego żużlowca globu. Cykl Grand Prix rozpocznie się w piątek w czeskiej Pradze, a dwudniowy finał ma odbyć się na początku października w Toruniu. O trzeci z rzędu tytuł powalczy Bartosz Zmarzlik.
Długo ważyły się losy tegorocznego cyklu Speedway Grand Prix. Pandemia COVID-19 spowodowała, że organizatorzy odwołali wcześniej zaplanowane turnieje. Taki los spotkał zawody we włoskim Terenzano, w niemieckim Teterow oraz w brytyjskim Cardiff. Podobnie było z rundą na PGE Narodowym w Warszawie, która pierwotnie miała zostać rozegrana 15 maja, potem przeniesiono ją na 7 sierpnia, ale ostatecznie także zrezygnowano z jej rozegrania.
Zobacz także: Zwycięstwo Mikkela Michelsena, Patryk Dudek trzeci w końcowej klasyfikacji
Organizatorzy chcąc za wszelką cenę przeprowadzić rywalizację o miano najlepszego żużlowca świata zdecydowali się, wzorem ubiegłego roku, postawić w dużej mierze na turnieje dwudniowe. W kalendarzu ostatecznie znalazło się 11 imprez, z czego sześć w Polsce.
Walkę o tytuł zawodnicy rozpoczną w Pradze, gdzie w piątek i sobotę odbędą się dwa turnieje. Kolejnymi arenami zmagań będą: Wrocław 30 i 31 lipca oraz Lublin 6 i 7 sierpnia. Później jednodniowe zawody żużlowców czekają w szwedzkiej Malilli (14 sierpnia), rosyjskim Togliatti (28 sierpnia) oraz duńskim Vojens (11 września). Finał zmagań ma zostać rozegrany w Toruniu 1 i 2 października. Taki jest plan, a czy uda się go w pełni zrealizować, pokaże najbliższa przyszłość.
Cykl rozgrywany będzie według systemu, do którego powrócono w 2020 roku. Zwycięzca każdego z poszczególnych turniejów otrzyma 20 punktów, drugi w klasyfikacji - 18, trzeci - 16, czwarty - 14. Niezmienne pozostają zasady kwalifikacji najlepszej ósemki do półfinałów w każdej z rund GP. O awansie decydować będzie nadal kolejność po rundzie zasadniczej, a więc po pięciu seriach startów.
Punkty mistrzowskie dla żużlowców zajmujących miejsca trzecie i czwarte w półfinałach, a więc odpadających z dalszej rywalizacji, będą przyznawane na podstawie klasyfikacji po serii zasadniczej, z tym zastrzeżeniem, że na miejscach 5-6 sklasyfikowani będą zawodnicy z trzecich, a na miejscach 7-8 czwartych miejsc w obu półfinałach. Łącznie żużlowcy z miejsc 5-8 otrzymają, odpowiednio, 12, 11, 10 i 9 punktów.
Zawodnicy, którzy nie awansują do półfinałów, będą uszeregowani na podstawie wyników, które osiągnęli w fazie zasadniczej. Dopiero wtedy zostaną im przypisane odpowiednio za miejsca 9-16 punkty mistrzowskie od 8 do 1.
Tytułu bronić będzie Bartosz Zmarzlik, który od początku sezonu prezentuje równą i wysoką formę jak rok temu. Jeśli Polakowi udałaby się ta sztuka, byłby pierwszym w historii cyklu żużlowcem, który sięgnął po tytuł trzy razy z rzędu. Wcześniej dwukrotnie na najwyższym stopniu podium rok po roku stanęli tylko dwukrotnie Szwed Tony Rickardsson (1998-99 oraz 2001-02) oraz Duńczyk Nicki Pedersen (2007-08). Pierwszy z nich ma też najwięcej, bo sześć tytułów w dorobku; podobnie jak Nowozelandczyk Ivan Mauger.
Na podstawie indywidualnych statystyk w polskiej lidze najgroźniejszym rywalem Zmarzlika powinien być Maciej Janowski. Zawodnik Betard Sparty Wrocław, czwarty w ubiegłorocznym cyklu SGP, po 11 rozegranych kolejkach jest minimalnie lepszy od mistrza świata.
Rywalizacja Polaków, a w stawce jest jeszcze Krzysztof Kasprzak, który po słabym początku sezonu zaczyna się rozkręcać, nie będzie jedynym emocjonującym elementem. W stawce są także inni, którzy w żaden sposób nie ułatwią zadania biało-czerwonym. Apetyt na ten najważniejszy medal jak zwykle mieć będą Brytyjczyk Tai Woffinden, Duńczyk Leon Madsen, Australijczyk Jason Doyle, Szwed Fredrik Lindgren czy Słowak Martin Vaculik.
Groźni będą również Rosjanie Artiom Łaguta czy Emil Sajfutdinow, choć ten drugi ostatnio nie jest w najlepszej formie. Stałymi uczestnikami zostało także trzech najlepszych żużlowców Grand Prix Challenge z chorwackiego Gorican. Wygrał tam Kasprzak, a wraz z nim udział w SGP zapewnili sobie Słoweniec Matej Zagar oraz Szwed Oliver Benrtzon.
Pierwszy raz w historii walki o tytuł indywidualnego mistrza świata w gronie stałych uczestników GP zameldował się także zwycięzca cyklu indywidualnych mistrzostw Europy, tj. Brytyjczyk Robert Lambert. Stawkę uzupełniają Australijczyk Max Fricke i Duńczyk Anders Thomsen.
Rezerwowymi cyklu, gdyby któryś ze stałych uczestników nie mógł wziąć udziału w zawodach, są Ukrainiec Aleksandr Łoktajew, Australijczyk Jaimon Lidsey, Dominik Kubera, Łotysz Oleg Michaiłow, Brytyjczyk Daniel Bewley, Niemiec Lukas Fienhage oraz Czech Jan Kvech.
To właśnie ten ostatni otrzymał "dziką kartę" na otwierające tegoroczny cykl dwudniowe zawody w Pradze. Rezerwowymi będą Daniel Klima oraz Petr Chlupac. Zawody na stadionie Marketa zarówno w piątek, jak i sobotę rozpoczną się o godz. 19.
Kalendarz SGP 2021:
16 i 17 lipca: Grand Prix Czech – Praga
30 i 31 lipca: Grand Prix Polski – Wrocław
6 i 7 sierpnia: Grand Prix Polski – Lublin
14 sierpnia: Grand Prix Szwecji – Malilla
28 sierpnia: Grand Prix Rosji – Togliatti
11 września: Grand Prix Danii – Vojens
1 i 2 października: Grand Prix Polski – Toruń
Lista startowa cyklu GP 2021 (numery w nawiasie to numery na kevlarach):
1. (95) Bartosz Zmarzlik (Polska)
2. (108) Tai Woffinden (W. Brytania)
3. (66) Frederik Lindgren (Szwecja)
4. (71) Maciej Janowski (Polska)
5. (30) Leon Madsen (Dania)
6. (69) Jason Doyle (Australia)
7. (222) Artiom Łaguta (Rosja)
8. (89) Emil Sajfutdinow (Rosja)
9. (54) Martin Vaculik (Słowacja)
10. (46) Max Fricke (Australia)
11. (55) Matej Zagar (Słowenia)
12. (105) Anders Thomsen (Dania)
13. (93) Oliver Berntzon (Szwecja)
14. (187) Krzysztof Kasprzak (Polska)
15. (505) Robert Lambert (W.Brytania)
