Akop Szostak: Presji nie ma, ale lekki stresik jest

Sporty walki
Akop Szostak: Presji nie ma, ale lekki stresik jest
Fot. Polsat Sport

Akop Szostak powiedział kilka słów przed kamerami Polsatu Sport tuż po oficjalnej ceremonii ważenia przed galą KSW 62. Szostak (4-3, 3 KO) zmierzy się w walce wieczoru z Szymonem Kołeckim (9-1, 8 KO).

Przed nami gala KSW 62, podczas której w walce wieczoru zmierzą się Akop Szostak i Szymon Kołecki. Jak przed tą walką czuje się nieco mniej doświadczony Szostak?


- Presji nie ma. Niepokój przed walką zawsze jest niezależnie od tego jak wymagający jest rywal. MMA to sport nieprzewidywalny, mogą pojawić się różne rzeczy. Presji nie ma, ale lekki stresik jest - zdradził Szostak.


Między dwójką zawodników iskrzy od dłuższego czasu, ale tym razem nie było złej krwi, a wręcz przeciwnie pojawiło się nieco humoru podczas ważenia.


- Gdy dawałem na poprzedniej walce kwiaty, to bardziej zażartowałem z siebie, bo wszyscy mi wypominają, że za często daję kwiaty. Pomyślałem, że zrobię coś podobnego, a najwięcej było zarzutów, że jestem za niski, więc stwierdziłem, że sobie pomogę i wziąłem sobie małą drabinkę - powiedział Szostak.


ZOBACZ TAKŻE: Akop Szostak zaskoczył na ważeniu! Okazał się "wyższy" od Szymona Kołeckiego (WIDEO)


Rywal Kołeckiego "wniósł" na wagę nieco mniej niż mógł to zrobić, ale jak sam mówi będzie to raczej jego atutem niż wadą.


- Nie ukrywam, że lepiej czuję się w mniejszej wadze, jestem szybszy i bardziej dynamiczny, więc w tych płaszczyznach będę szukał swojej szansy. Szymon jest bardzo silny, to olimpijczyk, więc nie mam co próbować się z nim równać siłowo, więc szukałem innych atutów, którym mógłbym cokolwiek ugrać - dodał rywal Szymona Kołeckiego.


Szostak odniósł się także do konfliktu w jakim jest z Kołeckim.


- Nie musimy się lubić, mamy prawo żywić do siebie urazę, ale to nie znaczy, że mamy przekraczać granice. Brak przywitania byłby nie na miejscu, więc "żółwik" był jak najbardziej okej - powiedział Szostak komentując przywitanie z Kołeckim.


Jaki jest plan rywala Kołeckiego przed sobotnią walką?


- Rano będę chciał zrobić lekkie tarcze, rozruszać się, bo daje mi to trochę pewności, ale do całej reszty podchodzę zadaniowo - krótko skwitował zawodnik MMA.


Oficjalna ceremonia ważenia odbyła się przy udziale widowni, co szczególnie ucieszyło Szostaka.


- Zrobiło się wesoło, że wracamy do normalnego życia i z drugiej strony czuję nieco przerażenia, że to może się skończyć, ale szczerze mówiąc nie skupiałem się nad tym, bo jestem trochę głodny i chcę wrócić do domu - zakończył Szostak.

Cała rozmowa z Akopem Szostakiem w materiale wideo

Igor Marczak, PI, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie