Czesław Michniewicz: To bardzo trudny moment dla Bartka i dla nas

Piłka nożna
Czesław Michniewicz: To bardzo trudny moment dla Bartka i dla nas
fot. Cyfrasport
Michniewicz: To bardzo trudny moment dla Bartka i dla nas

Broniący tytułu piłkarze Legii rozpoczną sezon ekstraklasy od sobotniego meczu z Wisłą Płock w Warszawie, ale obecnie najwięcej w klubie mówi się o ciężkiej kontuzji Bartosza Kapustki. "To bardzo trudny moment dla niego i dla nas" - przyznał trener Czesław Michniewicz. 24-letni pomocnik doznał urazu w środowym meczu drugiej rundy eliminacji Ligi Mistrzów z Florą Tallinn (2:1).

Kapustka po efektownym rajdzie trafił do siatki już w trzeciej minucie, ale tak niefortunnie świętował zdobycie bramki, że - jak się okazało - uszkodził więzadło krzyżowe przednie w prawym kolanie.

 

W piątek klub z Łazienkowskiej poinformował, że leczenie i przerwa w grze potrwa około 8-9 miesięcy.

 

ZOBACZ TAKŻE: Bartosz Kapustka skomentował swoją kontuzję. "Nie mogę się z tym pogodzić"

 

"To bardzo trudny moment dla Bartka i dla nas. Strzelił pięknego gola po wspaniałej akcji, ale będzie mu się to kojarzyć z tym smutnym momentem. Wszyscy go wspieramy i bardzo współczujemy. Dochodził do świetnej formy, dawał nam wiele opcji gry, ale teraz musimy radzić sobie bez niego. Na jego pozycji mogą grać Ernest Muci, Josue i Rafa Lopes. Każdy z nich proponuje inny styl gry, Bartek był innym graczem. Zdobywał przestrzeń, dawał dużo opcji" - przyznał trener Michniewicz podczas piątkowej konferencji prasowej.

 

Jak dodał, drużyna będzie musiała nieco zmienić sposób gry.

 

"W środku pola mamy na dziś Bartka Slisza, Andre Martinsa i młodego, ale niedoświadczonego Kubę Kisiela. Nie ma więcej możliwości. Musimy usiąść i porozmawiać na ten temat. Po rewanżowym spotkaniu z Florą dojdzie do rozmów i zastanowimy się, dokąd chcemy dojść. Nie ukrywam, że z dwoma graczami to my do grudnia nie dojedziemy. Kontuzje lub kartki spowodują duże problemy. Będziemy musieli zmienić sposób gry. Bartek wypełnia wolne przestrzenie, o które zawsze walczymy. Zawodnicy, których wymieniłem wcześniej grają nieco inaczej" - podkreślił szkoleniowiec.

 

 

Przyznał, że planuje wiele zmian na mecz Wisłą Płock w porównaniu z pierwszym spotkaniem z Florą (rewanż we wtorek w Estonii).

 

"Dziś będziemy mieć badania i zobaczymy stan regeneracji zawodników. Planujemy wiele zmian na sobotnie spotkanie. Mecze z Wisłą i Florą są dla nas bardzo istotne. Chcemy tak ustalić skład, aby zawodnicy, którzy zagrają we wtorek, byli wypoczęci" - podkreślił Michniewicz.

 

Trener Legii liczy na dobry występ drużyny z Wisłą, poświęcił też kilka słów drużynie z Płocka.

 

"Wisła się wzmocniła, doszło kilku zawodników, także z naszych rezerw. Przede wszystkim dołączył do nich Dominik Furman, bardzo ważny piłkarz. Spodziewamy się trudnego meczu. Trzeba zwrócić uwagę na stałe fragmenty gry. Wisła to solidny ligowiec. Nie walczy może o mistrzostwo Polski, ale myślę, że skończy sezon w pierwszej ósemce" - stwierdził szkoleniowiec.

 

Początek sobotniego meczu 1. kolejki ekstraklasy na Łazienkowskiej o godz. 20. 

MS, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie