Tokio 2020: Dwie polskie szpadzistki w czołowej szesnastce

Inne
Tokio 2020: Dwie polskie szpadzistki w czołowej szesnastce
fot. PAP

Aleksandra Jarecka i Renata Knapik-Miazga awansowały do 1/8 finału olimpijskiego turnieju szpadzistek w Tokio. Pierwszą walkę przegrała Ewa Trzebińska.

Pierwsza z biało-czerwonych, które w komplecie debiutują w igrzyskach, wyszła na planszę Aleksandra Jarecka (AZS AWF Kraków). Zajmująca 29. pozycję w światowym rankingu Polka spotkała się z 13. w tym zestawieniu Wiolettą Kołobową. Rosjanka, która we wtorek skończy 30 lat, to dwukrotna (2015, 2017) mistrzyni Europy

 

Po niemrawym początku na krótko inicjatywę przejęła Kołobowa, ale później z każdą sekundą walki do głosu zaczęła dochodzić Polka. Wyszła na prowadzenie 5:4 i dzięki urozmaiconym akcjom systematycznie trafiała bardziej doświadczoną rywalkę, która już po raz trzeci startowała w igrzyskach.

 

Kołobowa zdołała jeszcze doprowadzić do remisu 8:8, ale Polka świetnie rozegrała kolejne fragmenty pojedynku i powiększając przewagę wygrała 15:11.

 

Krakowianka o awans do ćwierćfinału o godz. 6:35 powalczy z dwukrotną mistrzynią świata i srebrną medalistką olimpijską z Rio de Janeiro Rossellą Fiamingo. Włoszka w 1. rundzie wyeliminowała (10:9 po dogr.) występującą w barwach Brazylii swoją rodaczkę Nathalie Moellhausen, mistrzynię globu z Budapesztu z 2019 roku.

 

W ślady Jareckiej po kilkunastu minutach poszła jej koleżanka klubowa Knapik-Miazga. Dwukrotna brązowa medalistka mistrzostw kontynentu, która zajmuje 37. miejsce w klasyfikacji szpadzistek, pojedynek z 10. w świecie Ukrainką Ołeną Krywycką rozpoczęła jak burza i po pierwszej rundzie prowadziła 3:0, a po chwili powiększyła dystans do pięciu trafień (5:0). Taka przewaga sprawiła, że mogła walczyć spokojniej, na jej korzyść działały też trafienia równoczesne. Skończyło się 15:8.

 

W 1/8 finału (godz. 7:05) naprzeciw Polki stanie prawdopodobnie reprezentantka Hongkongu Man Wai Vivian Kong. Brązowa medalistka ostatnich MŚ, która jest siódma w rankingu szpadzistek, będzie zdecydowaną faworytką w starciu z Peruwianką Marią Luisą Doig Calderon.

 

Nie powiodło się natomiast Ewie Trzebińskiej (AZS AWF Katowice). Plasująca się na 30. miejscu w światowym rankingu najbardziej utytułowana z Polek praktycznie od początku musiała "gonić" wynik w walce z 12. w klasyfikacji szpadzistek Estonką Kathriną Lehis. Polska wicemistrzyni globu z 2017 przegrywała różnicą 1-2 trafień i dopiero w samej końcówce dogoniła przeciwniczkę na 10:10. W dogrywce górą była jednak mistrzyni Starego Kontynentu z 2018 roku.

 

We wtorek Polki z Estonkami zmierzą się w ćwierćfinale rywalizacji drużynowej.

 

W 1/16 finału, poza Moellhausen, z faworytek odpadła m.in. wiceliderka światowego rankingu, Koreanka Injeong Choi.

MC, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie