Tokio 2020: Dramatyczna porażka polskich koszykarzy. Wykończył ich rzut w ostatniej sekundzie

Inne
Tokio 2020: Dramatyczna porażka polskich koszykarzy. Wykończył ich rzut w ostatniej sekundzie
fot. PAP

Reprezentacja Polski w koszykówce 3x3 przegrała z Belgią 14:16 w swoim ostatnim meczu fazy grupowej turnieju olimpijskiego w Tokio. O wszystkim zadecydował rzut rozpaczy Belgów, oddany tuż przed końcową syreną. To piąta porażka biało-czerwonych na igrzyskach. Polacy musieli więc czekać na wyniki innych spotkań, a zwycięstwo Japonii z Chinami 21:16 oznaczało, że pożegnali się z rywalizacją olimpijską...

Biało-czerwoni nie rozpoczęli dobrze, grali niedokładnie, nerwowo i po trzech minutach przegrywali 2:8. Wtedy na moment przebudził się Michael Hicks, który wcześniej niesportowo potraktował łokciem jednego z rywali.

 

Zobacz także: Ukrainka skreślona z listy startowej za EPO

 

Mecz nie był dobrą reklamą debiutującej w igrzyskach konkurencji koszykarskiej, gra była szarpana, mało było efektownych zagrań, a dużo przepychanek i walki pod koszem, z której częściej zwycięsko wychodzili Belgowie.

 

Polacy wyszli na prowadzenie 12:11 dzięki Szymonowi Rduchowi, który najpierw trafił z bliska, a następnie obsłużył będącego na czystej pozycji Hicksa. Naturalizowany Amerykanin chwilę później dał znak kolegom, że chce indywidualnie rozwiązać akcję i efektownie trafił z dystansu, powiększając przewagę podopiecznych trenera Piotra Renkiela do trzech "oczek" (14:11).

 

Do końca regulaminowego czasu Polacy już nie trafili do kosza, a Belgowie zdołali wyrównać. Gdy wydawało się, że będzie dogrywka po tym, jak w ostatniej akcji z daleka spudłował Hicks, sędziowie sprawdzili zapis wideo i uznali, że Belgom należy się piłka i 0,7 s na rzut. Równo z końcową syreną sprzed oczu i wyciągniętej ręki Przemysława Zamojskiego trafił Thibaut Vervoort. 16:14 dla Belgii.

 

 

Punkty dla biało-czerwonych zdobyli: Hicks - 8, Paweł Pawłowski - 3, Zamojski - 2 i Rduch - 1.

 

Polska drużyna po przegranej z Belgią miała bilans 2-5 i zajmowała siódme miejsce w ośmiozespołowej tabeli. W pierwszych trzech dniach rywalizacji przegrała z Łotwą 14:21 i pokonała po dogrywce Japonię 20:19, uległa Serbii 12:15 i wygrała z reprezentacją Rosyjskiego Komitetu Olimpijskiego 21:16, nie sprostała Chinom 19:21 oraz po dogrywce musiała uznać wyższość Holandii 20:22.

 

Zwycięstwo Japonii z Chinami 21:16 ostatecznie zadecydowało o tym, że Polacy pożegnali się z igrzyskami w Tokio.

 

Rywalizacja toczy się systemem każdy z każdym. Dwa czołowe zespoły po siedmiu rundach spotkań awansują bezpośrednio do półfinału, dwa ostatnie odpadają. Drużyny z miejsc 3. i 6. oraz 4. i 5. zagrają we wtorek (o godz. 14 i 15.20) w dwóch ćwierćfinałach o prawo gry o medale.

 

 

Podsumowanie każdego dnia na Igrzyskach Olimpijskich w Studio Tokio codziennie o 20:00 w Polsacie Sport. W programie olimpijczycy, reprezentanci Polski, eksperci komentują najważniejsze i najciekawsze wydarzenia w Tokio.

 

A codziennie rano o 8:00, 9:00, 10:00, 11:00 i 12:00 Flesze Studio Tokio, w których informujemy o tym co wydarzyło się na Igrzyskach Olimpijskich w Tokio.

psl, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie