Marek Papszun przed rewanżem z Suduvą Mariampol: Musimy być skoncentrowani

Piłka nożna
Marek Papszun przed rewanżem z Suduvą Mariampol: Musimy być skoncentrowani
fot. Cyfrasport
Marek Papszun - trener Rakowa Częstochowa

- Musimy być skoncentrowani - powiedział trener piłkarzy Rakowa Częstochowa Marek Papszun przed czwartkowym spotkaniem rewanżowym drugiej rundy eliminacji piłkarskiej Ligi Konferencji. W pierwszym meczu, na wyjeździe zremisowali 0:0 z zespołem Suduva Mariampol.

W czwartek częstochowianie jako gospodarze zagrają na stadionie miejskim w Bielsku-Białej.

 

ZOBACZ TAKŻE: Czy Raków Częstochowa da radę powtórzyć sukces z zeszłego sezonu?

 

Jak poinformowano na początku lipca powodem takiej decyzji "jest chęć zapewnienia możliwości uczestnictwa w debiucie Rakowa w europejskich pucharach największej możliwej liczbie kibiców, co przy obecnych obostrzeniach sanitarnych oraz wymogach UEFA nie byłoby możliwe w przypadku rozegrania meczu na stadionie w Częstochowie” - można było przeczytać w klubowym komunikacie.

 

- Zagramy gościnnie, ale cieszymy się, że w Polsce, na pięknym stadionie. Wiem, że klub zrobił wszystko, aby jutro przyjechała liczna rzesza naszych fanów. Liczę też na wsparcie miejscowych obserwatorów. Mam nadzieję, że będzie to dobre spotkanie i w naszym historycznym sezonie zrobimy kolejny krok do przodu - powiedział opiekun Rakowa podczas środowej konferencji prasowej.

 

Przyznał, że wyjściowa jedenastka na czwartkowy pojedynek będzie się różnić od tej, która zagrała na Litwie. Jednak nie chciał mówić o szczegółach „aby nie ułatwiać sprawy rywalowi”.

 

Nie podziela poglądu, że gdyby udało się w pierwszym meczu zdobyć jedną czy dwie bramki, to czwartkowe spotkanie byłoby już formalnością. Jego zdaniem nawet wtedy sprawa awansu byłaby nadal otwarta.

 

Raków w minionym sezonie w efektowny sposób zakończył ligowe spotkanie w Bielsku-Białej. We wrześniowym meczu z tamtejszym Podbeskidziem wygrał aż 4:1 ("Górale" ostatecznie spadli do pierwszej ligi).

 

- Myślę, że tamten mecz nie ma nic wspólnego z tym jutrzejszym. Jednak na pewno zawsze dobrze się czujemy w Bielsku-Białej - dodał opiekun częstochowian.

 

Mecz Raków - Suduva rozpocznie się w Bielsku-Białej o godz. 19.00. W kolejnej rundzie na zwycięzcę rywalizacji czeka Rubin Kazań.

AA, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie