Kozerki Open: Martyna Kubka odpadła w 1/8 finału

Tenis
Kozerki Open: Martyna Kubka odpadła w 1/8 finału
fot. Cyfrasport

Startująca z "dziką kartą" Martyna Kubka odpadła w 1/8 finału turnieju ITF W60 - Kozerki Open (z pulą nagród 60 tys. dol.), zaliczanego do cyklu LOTOS PZT Polish Tour. W czwartek tenisistka LOTOS PZT Team przegrała w drugiej rundzie 3:6, 4:6 z Greczynką Despiną Papamichail, rozstawioną z numerem piątym.

Dzień wcześniej Papamichail spędziła na korcie trzy godziny i 45 minut, zanim rozstrzygnęła na swoją korzyść trzysetowy maraton z Wenezuelkę Andreę Gamiz, a wszystko przy słonecznej i upalnej pogodzie, bowiem temperatura powietrza przekraczała 30 stopni.

 

Pierwsze gemy meczu były bardzo wyrównane i zacięte, a obie zawodniczki pilnowały swoich serwisów. Dopiero w szóstym gemie, dwa niefortunne błędy Kubki sprawiły, że pozwoliła się przełamać rywalce, która wyszła na prowadzenie 4:2.

 

Kubka zdołała utrzymać swoje podanie na 3:5, ale chwilę później przegrała tę partię 3:6. Drugi set był pełen zwrotów akcji i niewykorzystanych szans przez Polkę, Przy prowadzeniu 1:0 i 40-0 nie udało jej się jej zdobyć "breaka". Potem przyszły obustronne przełamania, aż wreszcie przy stanie 4:5 dwa obronione meczbole, ale trzeci okazał się decydującym.

 

- Niestety dzisiaj popełniałam zbyt dużo błędów, szczególnie w ważnych gemach. Szkoda trochę niewykorzystanych szans, które mi uciekły. Jestem pełna podziwu, że rywalka skutecznie się zregenerowała po wczorajszym, prawie czterogodzinnym, maratonie, choć w drugim secie dzisiaj już trochę chyba odczuwała w nogach skutki zmęczenia, Dlatego dążyła do skracania wymian, a ja starałam się nie pozwolić jej grać zbyt ofensywnie, ale niestety za dużo błędów popełniałam - powiedziała Kubka, która na co dzień trenuje w Centralnym Klubie Tenisowym Grodzisk Mazowiecki przy Fundacji de Arte w Kozerkach.

 

- Szkoda, że nie udało mi się wygrać, bo bardzo dobrze się czuję na kortach w Kozerkach i bardzo lubię tu grać. Mam nadzieję, że dzisiaj uda mi się poprawić sobie humor i odnieść zwycięstwo w deblu. Z Anią Hertel bardzo się ostatnio zgrałyśmy razem, wygrałyśmy w cyklu LOTOS PZT Polish Tour turniej ITF we Wrocławiu, więc na pewno mamy tu apetyt na wygraną. Ale zobaczymy jak się to potoczy po południu - dodała.

 

Kubka i Hertel, zwyciężczynie lipcowej imprezy ITF W25 Wrocław Cup, zagrają w ćwierćfinale debla, a ich rywalkami będą Brytyjka Ali Colins i Wenezuelka Andrea Gamiz.

 

Oprócz Kubki, w singlowej drabince Kozerki Open 2021 znalazły się trzy Polski, wszystkie dzięki "dzikim kartom" przyznanym przez Polski Związek Tenisowy. Anna Hertel i Weronika Baszak (LOTOS PZT Team) przegrały jednak swoje pierwsze mecze. Bez powodzenia Baszak wystąpiła w deblu, z zagraniczną partnerką, a ich los podzielił także duet Weronika Foryś i Rozalia Gruszczyńska.

 

W przyszłym tygodniu na kortach Akademii Tenisowej "Tenis Kozerki" odbędzie się turniej ITF M25, również zaliczany do LOTOS PZT Polish Tour. Na tenisistów czekać będzie w Grodzisku Mazowieckim pula nagród w wysokości 25 tysięcy dolarów.

 

Z "dzikimi kartami" w głównej drabince zagrają utalentowani juniorzy Maks Kaśnikowski i Aleksander Orlikowski (LOTOS PZT Team), a także Szymon Kielan. Taką samą przepustkę od organizatorów imprezy otrzyma kolejny Polak - Yann Wójcik. Dołączą oni do Daniela Michalskiego (LOTOS PZT Team), Michała Dembka, Pawła Ciasia i Filipa Kolasińskiego.

 

Warto zwrócić uwagę, że we wtorek wieczorem z przyjazdu do Grodziska Mazowieckiego zrezygnował Grek Petros Tsitsipas, młodszy brat Stefanosa, obecnie czwartego tenisisty w rankingu ATP Tour.

Informacja prasowa
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie