PKO BP Ekstraklasa: Radomiak Radom - Legia Warszawa. Relacja i wynik na żywo

Na inaugurację sezonu Legia Warszawa, w mocno zmienionym składzie, zdobyła komplet punktów. "Wojskowi" po golu Ernesta Mucciego pokonali Wisłę Płock. W środku tygodnia mistrzowie Polski zameldowali się w trzeciej rundzie kwalifikacji Ligi Mistrzów po wygranej w Tallinie. Teraz na Legię czeka już konfrontacja z Dinamem Zagrzeb. Ale zanim pierwszym mecz w Europie trzeba powalczyć o kolejne ligowe punkty.

 

Radomiak bezbramkowo zremisował z Lechem na otwarcie sezonu. Teraz przed beniaminkiem pierwszy mecz na własnym boisku. Będzie to powrót ekstraklasy do Radomia po 36 latach przerwy.

 

- Wiadomo, że denerwowaliśmy się czy będziemy mogli grać w Radomiu. Udało się uzupełnić wszystkie wymagania licencyjne i zaprezentujemy się radomskim kibicom. To mnie bardzo cieszy, gra przed własną publiczności stanowi ważmy atut - powiedział Banasik.

 

Czesław Michniewicz zapewne da odpocząć podstawowym zawodnikom, ale i tak to Legia będzie faworytem w meczu drugiej kolejki.

 

- Nie jesteśmy faworytem, ale dzięki temu, że gramy w Radomiu, możemy sprawić niespodziankę. To będzie przyjacielski mecz. Legia ma przecież wielu kibiców w Radomiu. Na trybunach będzie przyjaźń, na boisku – walka - dodał Banasik.

 

Trener Legii na przedmeczowym briefingu skomplementował najbliższego rywala.

 

- Radomiak to ciekawa drużyna. Oglądałem ich w poprzednim sezonie w Gdyni, gdy walczyli awans do ekstraklasy. Z dobrej strony w Poznaniu pokazał się Filipe Nascimento, Luis Machado prawdopodobnie nie zagra, ale też jest dobrym zawodnikiem. Cichocki grał w Arce, Miłosz Kozak ma epizod w Legii, przymierzaliśmy go też do reprezentacji. Jest też Radecki. To zespół który swobodnie operują piłką. Analizowaliśmy akcję, gdy przez dwie minuty w Poznaniu wymieniali piłkę. Na pewno przygotują też na nas stałe fragmenty gry. Widać w ich grze rękę trenera. Nie pytamy zawodników o inne drużyny. Nie chcemy stawiać piłkarzy w takich sytuacjach, by musieli wyjawić jakieś tajemnice. Jeśli coś zauważymy to będzie to nasza zasługa, jeśli nie to też będzie to na nasz koszt. Piłkarze mają świadomość z kim grają. Radomiak jest beniaminkiem, będą grali przed własną publicznością. Ale trybuny nam gola nie strzelą - powiedział Michniewicz.

 

Kto lepiej spisze się w derbach Mazowsza? O tym przekonany się wieczorem.

 

Relacja i wynik na żywo z meczu Radomiak Radom - Legia Warszawa od godziny 20.00 na Polsatsport.pl.

Przejdź na Polsatsport.pl