PKO BP Ekstraklasa: Pogoń Szczecin - Piast Gliwice. Relacja i wynik na żywo

Trzech szkoleniowców rozpoczęło pracę z zespołami ekstraklasy w 2017 roku. W tej trójce są szkoleniowcy Pogoni i Piasta. Trzecim jest Michał Probierz w Cracovii. Jednak właśnie Piast i Pogoń uchodzą za zespoły, grające zgodnie z filozofią ich szkoleniowców. Będzie to dwunaste starcie Runjaica z Fornalikiem.

Do pierwszego doszło po kilkunastu dniach pracy Runjaica w Pogoni i ledwie dwóch miesiącach prowadzenia Piasta przez Fornalika. W listopadzie 2017 roku w Gliwicach padł remis 2:2, ale wówczas piłkarze bardziej walczyli z kompletnie zalanym boiskiem w Szczecinie, niż dbali o zasady, które im przekazywali trenerzy.

ZOBACZ TAKŻE: Lukas Podolski: Górnik Zabrze będzie moim ostatnim klubem w karierze 

Rywalizacja Runjaica z Fornalikiem do tej pory jest remisowa. Pogoń i Piast prowadzone przez nich w meczach przeciwko sobie wygrały po trzy mecze i pięć razy zremisowały. Ostatnie starcie pomiędzy nimi odbyło się w lutym tego roku. Zespoły zagrały dwukrotnie w ciągu trzech dni. W lidze padł bezbramkowy remis, a kilkadziesiąt godzin później Piast wygrał w ramach rozgrywek Pucharu Polski 1:0.

Obaj szkoleniowcy mają do siebie ogromny szacunek. Runjaic na każdym kroku podkreśla, że w grze Piasta widać rękę Fornalika. Z kolei były selekcjoner reprezentacji Polski na przedmeczowej konferencji przed wyjazdem do Szczecina przyznał, że widzi Pogoń wśród kandydatów do walki o tytuł mistrzowski w bieżących rozgrywkach.

Póki co, po dwóch kolejkach Piast i Pogoń wygrały po jednym spotkaniu. Do tego Piast dołożył porażkę z Rakowem, a Pogoń remis w Grodzisku Wielkopolskim z Wartą Poznań. Po tym ostatnim spotkaniu na zespół posypało się sporo krytyki. Pogoń prowadziła bowiem od 11. minuty i od tego czasu grała z przewagą jednego gracza (czerwona kartka Łukasza Trałki). Szczecinianie przeważali, ale drugiej bramki nie zdobyli, a za to stracili gola, który dał poznaniakom punkt.

Mimo odpadnięcia z rozgrywek europejskich i remisu w Poznaniu, a szeregach Pogoni panuje optymizm. „Po tych meczach jestem przekonany, że przed nami wspaniały sezon” – przyznał Luis Mata, lewy obrońca "Portowców", który na początku sezonu zbiera doskonałe noty za grę.

Intensywny początek sezonu wpłynął na dyspozycję zdrowotną piłkarzy. Wiele wskazuje na to, że Runjaic nie będzie mógł skorzystać z kilku podstawowych graczy. Na urazy mięśniowe narzekają Alexander Gorgon i Rafał Kurzawa. Czwartkowego treningu nie ukończył Michał Kucharczyk, a bramkę opuścił Dante Stipica. „Mamy szeroką i dobrze przygotowaną kadrę i zawodników, którzy muszą kiedyś dostać szansę” – powiedział Runjaic. Wiele wskazuje na to, że szczecińskiej bramki bronił będzie Jakub Bursztyn, który ostatni ligowy mecz zagrał w maju 2019 roku przeciwko Cracovii na zakończenie sezonu 2018/19.

„To dobry i młody bramkarz, który jest w Pogoni od kilku lat i jest odpowiednio przygotowany do gry przeciwko Piastowi” – zapewnił Runjaic. Szkoleniowiec Portowców ma świadomość tego, że jego zespół nie tyle zdobył punkt w Grodzisku, co stracił dwa. „Mogliśmy i powinniśmy dołożyć jeszcze drugą, a nawet trzecią bramkę. Chcemy być znaczącym zespołem w rozgrywkach ekstraklasy w tym sezonie. Dlatego w meczu z Piastem, jako drużyna, musimy zagrać znacznie lepiej.

Problemem Pogoni jest niska skuteczność, z którą zespół się boryka od poprzednich rozgrywek. Luka Zahovic – grający jako podstawowy napastnik – w czterech pierwszych meczach tego sezonu (liga i Puchar Konferencji) nie zdobyła ani jednego gola, Piotr Parzyszek (nowo pozyskany) na razie nie jest przygotowany na grę w całym spotkaniu.

„Naszą filozofią gry jest posiadanie piłki i długie rozgrywanie akcji. Oczywiście, to dłuższa i trudniejsza droga do zdobywania goli, ale tak wygląda współczesny futbol. Tego chcę uczyć naszych młodych piłkarzy. Skuteczność się pojawi. Nad tym cały czas pracujemy” – przekonywał Runjaic.

Relacja i wynik na żywo meczu Pogoń Szczecin - Piast Gliwice na Polsatsport.pl. Początek o 15:00.