Liga Konferencji: Rubin skruszony. Raków wyeliminował rosyjskiego giganta!
To się stało! Raków Częstochowa po dogrywce pokonał Rubin Kazań 1:0 i tym samym awansował do czwartej rundy eliminacji Ligi Konferencji! Bohaterami zostali strzelec gola Vladislavs Gutkovskis oraz bramkarz Vladan Kovacevic, który w 120. minucie obronił rzut karny!
Piękny sen czerwono-niebieskich trwa. Po wyeliminowaniu w poprzedniej rundzie litewskiej Suduvy po rzutach karnych, wydawało się, że w kolejnej przeszkodą nie do przejścia będzie Rubin Kazań - klub o bardzo bogatej historii gry w pucharach i po prostu bardzo bogaty...
Boisko jednak zweryfikowało umiejętności obu ekip. W pierwszym starciu obu drużyn w Bielsku-Białej padł bezbramkowy remis. W rewanżu taki rezultat utrzymał się aż do dogrywki, mimo że RKS mógł objąć prowadzenie już... w 20. sekundzie rywalizacji. Wówczas kąśliwe dośrodkowanie Patryka Kuna bramkarz Rubina ledwo musnął na poprzeczkę.
Zobacz także: Liga Konferencji: Śląsk Wrocław odpadł z rozgrywek. Bolesna porażka z Hapoelem Beer Szewa
Częstochowianie pokazali się z dobrej strony w pierwszych minutach. Groźny strzał z dystansu oddał Ivi Lopez oraz głową Andrzej Niewulis. Raków grał bez kompleksów, chociaż murawa tego dnia w Kazaniu nie sprzyjała kombinacyjnym akcjom.
Rubin grał bez polotu, a jedynym wyróżniającym się zawodnikiem był pomocnik Khvicha Kvaratskhelia, który co chwila próbował indywidualnych akcji.
W końcówce meczu jeden z rosyjskich piłkarzy trafił w słupek.
Regulaminowy czas gry nie dostarczył żadnego trafienia. To oznaczało czwarty mecz w pucharach dla Rakowa z wynikiem 0:0. Wielu kibiców mogło spodziewać się, że znowu potrzebna będzie seria jedenastek, ale Raków w drugiej połowie dogrywki zdobył bramkę za sprawą strzału głową Gutkovskisa w 111. minucie. Warto zaznaczyć, że wcześniej z boiska za drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę wyleciał piłkarz Rubina Ilya Samoshnikov. RKS perfekcyjnie wykorzystał grę w przewadze.
Częstochowianie bronili się w ostatnich minutach, ale niestety, Dominik Wydra faulował jednego z rywali w polu karnym i arbiter wskazał na wapno. Była 120. minuta. Do futbolówki podszedł Sead Haksabanovic, którego intencje kapitalne wyczuł Kovacevic! Zaraz po tym zdarzeniu sędzia skończył mecz, co oznaczało sensacyjny awans Rakowa do czwartej rundy eliminacji Ligi Konferencji!
Rubin Kazań - Raków Częstochowa 0:1 po dogrywce (0:0, 0:0, 0:0)
Bramka: Gutkovskis 111
Rubin Kazań: Jurij Diupin (120. Nikita Miedwiediew) - Władisław Ignatjew (94. Gieorgij Zotow), Filip Uremović, Silvije Begić, Ilja Samosznikow - Sead Haksabanović, Oliver Abildgaard, Hwang In-beom (106. Mitsuki Saito), Darko Jevtić (56. Leon Musajew), Chwicza Kwaracchelia (106. Sołtmurad Bakajew) - Michaił Kostiukow (106. Iwan Ignatjew)
Raków Częstochowa: Vladan Kovacević - Fran Tudor, Andrzej Niewulis, Zoran Arsenić - Mateusz Wdowiak (75. Wiktor Długosz), Marko Poletanović (97. Dominik Wydra), Giannis Papanikolaou, Marcin Cebula (97. Daniel Szelągowski), Ivi Lopez, Patryk Kun (117. Milan Rundić) - Sebastian Musiolik (84. Vladislavs Gutkovskis)
Żółte kartki: Kostiukow, Musajew, Samosznikow, Saito - Wdowiak, Niewulis, Wydra
Czerwona kartka: Samosznikow (106, za drugą żółtą)
Pierwszy mecz: 0:0. Awans: Raków Częstochowa
Przejdź na Polsatsport.pl