Michał Mankiewicz: Podczas mistrzostw Europy liczymy na worek medali

Sporty walki
Michał Mankiewicz: Podczas mistrzostw Europy liczymy na worek medali
fot. Polsat Sport

Lecimy w 15 osób. W kadrze są seniorzy i juniorzy. Liczymy na pełny worek medali. Wszyscy są dobrze przygotowani fizycznie i psychicznie, dlatego liczę na dobry wynik - powiedział główny trener kadry Polski w amatorskim MMA, Michał Mankiewicz.

Igor Marczak: Z jakimi nadziejami medalowymi jedziemy do Kazania?

 

Michał Mankiewicz: Lecimy w 15 osób. W kadrze są seniorzy i juniorzy. Liczymy na pełny worek medali. Wszyscy są przygotowani fizycznie i psychicznie, dlatego liczę na dobry wynik.

 

Zobacz także: Zawodnik UFC zatrzymał złodzieja, który chciał go okraść (WIDEO)

 

Magdalena Czaban jedzie na Otwarte Mistrzostwa Europy z dużymi oczekiwaniami?

 

Tak, Magda jest doświadczoną zawodniczką. Będzie jej to trzeci lub czwarty start na imprezie IMMAF, ona wie po co to robi i myślę, że nas nie zawiedzie.

 

Jak wyglądała selekcja zawodników?

 

Dla mnie pierwszeństwo mieli zawodnicy, którzy byli najlepsi w swojej kategorii. W paru przypadkach było tak, że ci co dostali powołania nie chcieli lub nie mogli jechać z przyczyn osobistych. Część zawodników dobraliśmy na podstawie wyników z zeszłego roku. Myślę, że ta kadra jest dobrze dobrana i jedziemy powalczyć o dużo medali.

 

Czym jest spowodowany brak zawodnika w kategorii do 120 kg?

 

Kategorią ciężką zajmował się trener Szymon Bońkowski. Wydaje mi się, że nie było zawodników w tej kategorii nie urażając nikogo. Poświęciliśmy to miejsce dla dodatkowej osoby w kategorii 84 kg, stwierdziliśmy, że jest większa szansa na zdobycie medalu właśnie w tej wadze.

 

Jak główny trener sobie radzi z zawodnikami, których dostaje na kilka dni przed zawodami?

 

Jest to bardzo trudne zadanie. Każdy w inny sposób spędza ostatni tydzień przed startem. Niektórzy odpoczywają, albo pracują nad przygotowaniem motorycznym. Rozmawiałem z każdym i myślę, że spodobał im się trening jaki zrobiliśmy, czyli mocno szybkościowy.

 

Przygotowanie pod turniej jest zupełnie inne niż do jednej walki podczas gali.

 

Tutaj jest jedna walka dziennie. Wiem, że maksymalnie będą walczyć dziewięć minut. Także jeśli rozbijamy te walki na pięć dni, zakładając, że ktoś dojdzie do finału to nie jest takie ciężkie.

 

Ile medali jesteśmy w stanie przywieźć?

 

Liczę, że przynajmniej 5-6 medali to jest takie minimum, a optymistycznie mówiąc może być ich 10.

Rozmowa z Michałem Mankiewiczem:

Igor Marczak, R.S, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie