Kylian Mbappe wygwizdany przez kibiców Paris Saint-Germain. To jego koniec w Paryżu?
Gdy władze Paris Saint-Germain miały w planach podgrzanie atmosfery, prezentując swój skład fanom na Parc des Princes, na pewno nie spodziewały się tego, że usłyszą gwizdy i buczenie. Jednak znaleźli się kibice, którzy skierowali je w stronę Kyliana Mbappe, jasno wyrażając swoje uczucia dotyczące niechęci Francuza do podpisania nowego kontraktu z klubem.
Niespodziewana reakcja, która pojawiła się na trybunach sprawiła, że sytuacja dotycząca przyszłości Kyliana Mbappe stała się jeszcze bardziej napięta i nie wiadomo, jak się finalnie zakończy.
ZOBACZ TAKŻE: Ligue 1: PSG pokonało Strasbourg. Karol Fila zagrał przeciwko gigantowi
Zarząd klubu może powoli zacząć się zastanawiać czy zarobić na 22-latku tego lata blisko 150 milionów euro, czy pozwolić mu odejść za darmo następnego lata. Kluczową rolę odgrywa tu melodia przyszłości, z którą utożsamiany jest Francuz oraz co za tym idzie, również przydatność dla zespołu oraz nerwowa atmosfera związana z kibicami i zawodnikiem.
Stanowisko Realu Madryt jest bardzo jasne. Są gotowi do negocjacji i złożenia oferty, oczekując, że PSG będzie otwarte na sprzedaż napastnika, aby zrównoważyć budżet po zakontraktowaniu Lionela Messiego i pozostałych piłkarzy.
Hiszpański klub zamierza uniknąć sporów ze stroną francuską, chcąc utrzymać z nią dobre relacje, ale będzie naciskał na paryżan, w tej niekomfortowej dla nich sytuacji.
⏸️ Fin d'une magnifique première mi-temps au Parc des Princes, sur le terrain et en tribunes ! 🥰 #𝗣𝗦𝗚𝗥𝗖𝗦𝗔@PSG_inside 3⃣ - 0⃣ @RCSA
— Paris Saint-Germain (@PSG_inside) August 14, 2021
⚽️ @MauroIcardi 3'
⚽️ @KMbappe 26'
⚽️ Draxler 27'
❤️💙 #ICICESTPARIS pic.twitter.com/0QMZcuOc4z
Mbappe, mimo gwizdów, wywiązał się ze swojej roli i w 25. minucie ligowego spotkania z RC Strasbourg zdobył bramkę na 2:0. Dodatkowo na cztery minuty przed końcem regulaminowego czasu gry podał piłkę do Pablo Sarabii, który pokonał bramkarza. Oznacza to, że Francuz wszedł w sezon 2021/22 z bramką i asystą. Mecz zakończył się zwycięstwem 4:2 dla paryżan.
Do całego zamieszania związanego z możliwym odejściem 22-latka odniósł się prezydent PSG Nasser Al-Khelaifi.
- Myślę, że wszyscy wiedzą. Jego przyszłość jest jasna. Sam to powiedział, chciał, żebyśmy mieli konkurencyjny zespół. Cóż, w tej chwili mamy najbardziej konkurencyjny na świecie. Więc teraz nie ma dla niego usprawiedliwienia. Nie ma już żadnej wymówki, żeby zrobić coś innego, niż zostać - powiedział Al-Khelaifi.
Dziennikarze z Francji jeszcze przed pozyskaniem Messiego uważali, że jego transfer wcale nie musi dobrze wpłynąć na Mbappe, że może poczuć się mniej potrzebny, stracić w Paryżu status supergwiazdy. I niewykluczone, że właśnie tak się poczuł, bo Thibaud Vezirian w środę wieczorem na Twitterze odpalił prawdziwą bombę.
"Kylian Mbappe chce odejść z PSG. Nie zamierza przedłużyć umowy i poprosił o zgodę na transfer. Do Realu Madryt trafi albo tego lata, albo za darmo za rok" - napisał francuski dziennikarz i przypomniał, że Mbappe sam kilka tygodni temu miał ostrzegać, że nie chce grać z Messim w jednym klubie.
🚨 Kylian Mbappé veut partir. Il a demandé son bon de sortie et ne souhaite pas prolonger. Soit c'est le Real Madrid cet été, soit un départ libre dans un an. Il avait déjà prévenu il y a plusieurs semaines qu'il ne souhaitait pas jouer avec Messi. #PSG 🔴🔵
— T.V. (@ThibaudVezirian) August 11, 2021
Zarówno trener Mauricio Pochettino, jak i prezydent Nasser Al-Khelaifi nalegali, żeby Mbappe pozostał w klubie, ale finanse i reakcja fanów mogą skłonić ich do ponownego przemyślenia sprawy...
Przejdź na Polsatsport.pl