PKO BP Ekstraklasa: Lech Poznań - Lechia Gdańsk. Wynik meczu

Piłka nożna

- Bycie liderem to fajne uczucie, ale też takie trochę uzależniające - przyznał trener Lecha Poznań Maciej Skorża przed niedzielnym meczem z wiceliderem tabeli Lechią Gdańsk, które zapowiada się jako najciekawsze wydarzenie piątej kolejki piłkarskiej ekstraklasy. Relacja na żywo z meczu Lech Poznań - Lechia Gdańsk na Polsatsport.pl.

W ostatnich latach lechici zwykle przeciętnie lub słabo zaczynali rozgrywki. Wyjątkiem był sezon 2018/19 kiedy to poznaniacy pod wodzą Ivana Djurdjevica wygrali cztery pierwsze pojedynki. Euforia wówczas nie trwała zbyt długo, bowiem w kolejnych czterech meczach "Kolejorz" zdobył tylko jeden punkt, a na początku listopada Serb stracił posadę.

 

ZOBACZ TAKŻE: Adam Buksa: Nasz cel to dziewięć punktów

 

Skorża nie urywa, że jest zadowolony ze startu zespołu w obecnym sezonie, choć na inaugurację stracił punkty u siebie z beniaminkiem Radomiakiem (0:0).

 

- Bycie liderem to fajne uczucie, ale też takie trochę uzależniające. Trochę czasu na to czekaliśmy, ale musimy zrobić wszystko, by to miejsce obronić do końca. Cieszę się z tego dobrego startu, staramy się czerpać z tego faktu pozytywne rzeczy. Wiemy jednak, ile meczów przed nami, więc z wielką pokorą podchodzimy do tej sytuacji - zaznaczył Skorża na konferencji prasowej.

 

Jak zauważył, jego drużynę czekają spotkania z rywalami, którzy "na pewno zawieszą wysoko poprzeczkę".

 

- Te wszystkie najbliższe mecze do kolejnej przerwy na reprezentację to spotkania z zespołami, które pokażą nam, w którym punkcie naprawdę jesteśmy. To będzie dla nas prawdziwa próba i da nam odpowiedź, o co w tym sezonie będziemy w stanie powalczyć. Wierzę, że wyjdziemy z tego obronną ręką. Drużyna jest coraz bardziej pewna swoich umiejętności, a nowi zawodnicy dodadzą nam dużo pozytywnej energii i mobilizacji. Zależało nam na tym, by rywalizacja w drużynie była motorem napędowym - tłumaczył Skorża

 

Trener Lecha liczy też na wsparcie kibiców, którzy, póki co, bojkotują mecze na własnym stadionie i nie dopingują drużyny, w przeciwieństwie do spotkań wyjazdowych.

 

- Zagramy przed własną publicznością, spodziewamy się, że tych kibiców może przyjść więcej. Bardzo nam kibice dopingiem pomagają w meczach wyjazdowych i chciałbym mieć taki komfort w Poznaniu. Z utęsknieniem czekamy, aż stadion zacznie tętnić życiem. Liczę na to, że mimo skali trudności, poradzimy sobie i będzie to mecz, po którym nasi fani będą usatysfakcjonowani i wynikiem, i grą zespołu - podkreślił.

 

Lech ma w tej chwili dwa punkty przewagi na gdańszczanami i, jak zaznaczył Skorża, zwycięstwo może umocnić ich pozycję w tabeli.

 

- Wystarczy rzut oka na tabelę, żeby zobaczyć, jaka jest waga tego spotkania. Jeśli wygramy, ta przewaga znacząco by się powiększyła. To spotkanie może nie tylko dać trzy punkty, ale również nieść za sobą wartość psychologiczną - wyjaśnił.

 

Jego zdaniem, na pewno będzie to inne spotkanie niż półtora miesiąca temu, kiedy to w Poznaniu oba zespoły spotkały się w sparingu. Lechia wygrała 1:0.

 

- Nasz sparing przed sezonem wielkiej różnicy tu nie robi. Zarówno Piotr Stokowiec, jak i nasz sztab szkoleniowy, dokładnie przeanalizowali swoich rywali. Wiemy, jak zagramy przeciwko sobie, ale niekoniecznie będzie to mecz podobny do sparingu z okresu przygotowawczego - ocenił.

 

Jak poinformował szkoleniowiec, w spotkaniu przeciwko Lechii zabraknie tylko kontuzjowanego napastnika Arona Johannssona, którego czeka kilkumiesięczna przerwa. Pozostali piłkarze są do jego dyspozycji.

 

Relacja i wynik na żywo meczu Lech Poznań - Lechia Gdańsk od godziny 17:30 na Polsatsport.pl.

MS, Polsat Sport, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie