EBSL: Szczęśliwa siódemka Polaków?

Piłka nożna
EBSL: Szczęśliwa siódemka Polaków?
Fot. Cyfrasport
Wśród powołanych na turniej do Portugalii znalazł się Filip Gac

Rosja, Hiszpania i Białoruś to grupowi rywale Polaków w rozpoczynającym się w czwartek turnieju finałowym Europejskiej Ligi Beach Soccera. Biało-Czerwoni, którzy w Superfinale zagrają po czteroletniej przerwie, marzą o powtórzeniu sukcesu sprzed piętnastu lat, gdy zakończyli zmagania na trzecim miejscu. Transmisje meczów z turnieju w Figueira da Foz na sportowych kanałach Polsatu.

W każdym sezonie EBSL (Euro Beach Soccer League, czyli nieoficjalnych mistrzostw Europy w piłce nożnej plażowej) rozgrywanych było łącznie pięć turniejów eliminacyjnych. Każda z dwunastu reprezentacji grających w Elicie rywalizowała w dwóch turniejach eliminacyjnych, rozgrywając łącznie sześć spotkań. Po rozegraniu wszystkich starć eliminacyjnych rozgrywany był Superfinał, do którego awans zapewniało sobie najlepszych siedem zespołów plus gospodarze turnieju finałowego.

 

Portugalia broni tytułu...

 

W zeszłym roku ze względu na pandemię koronawirusa do rywalizacji w EBSL przystąpiło tylko pięć z dwunastu ekip uprawnionych do rywalizacji w Elicie. Oprócz Polaków zabrakło również reprezentacji Włoch, Rosji, Hiszpanii, Białorusi, Azerbejdżanu i Turcji. W tej sytuacji organizatorzy EBSL zadecydowali rozegrać Superfinał w bardzo mocno okrojonej obsadzie. W Nazare pięć ekip rywalizowało ze sobą w systemie każdy z każdym. Najlepsi w Portugalii okazali się gospodarze, którzy w końcowej klasyfikacji wyprzedzili kolejno Szwajcarię, Ukrainę, Francję i Niemcy.

 

Obecne rozgrywki Europejskiej Ligi Beach Soccera także zostały radykalnie zmienione ze względu na pandemię koronawirusa. W tym roku rozegrano tylko jeden turniej eliminacyjny, w którym wystąpiło dwanaście zespołów podzielonych na trzy grupy. Każda drużyna rozegrała trzy spotkania i na tej podstawie powstała końcowa tabela eliminacji. Osiem najlepszych zespołów (siedem plus Portugalia jako gospodarz) zapewniło sobie awans do wrześniowego Superfinału, którego miejscem od czwartku do niedzieli będzie portugalskie Figueira da Foz. Ostatni, czyli dwunasty zespół zagra w turnieju barażowym o utrzymanie z najlepszymi siedmioma zespołami Dywizji B.

 

Wygrany bój z Francją...

 

Polacy zmierzyli się kolejno z reprezentacjami Szwajcarii, Włoch i Francji. Z „Helwetami” prowadziliśmy w drugiej tercji już 7:2, a trzy minuty przed końcem podstawowego czasu gry nawet 9:6, ale niestety Szwajcarzy zdołali drobić starty i pokonać Polaków 10:9. Z Włochami nasza drużyna zagrała już dużo lepiej, ale ostatecznie przegraliśmy po rzutach karnych (w regulaminowym czasie gry i po trzyminutowej dogrywce było 2:2). W ostatnim meczu Polacy pokonali Francję 4:3, choć jeszcze na dwie minuty przed końcem podstawowego czasu gry prowadzili „Trójkolorowi” 3:2.

 

Bohaterem meczu okazał się Patryk Pietrasiak, który w samej końcówce strzelił dwa gole. Dzięki tej wygranej nasza reprezentacja zapewniła sobie awans do Superfinału Europejskiej Ligi Beach Soccera. Pietrasiak z ośmioma trafieniami został najskuteczniejszym strzelcem całego turnieju eliminacyjnego.

 

 - Mecz z reprezentacją Szwajcarii pokazał, że młodzież i my jako sztab szkoleniowy musimy mieć chłodne głowy. To była dla nas dobra nauczka i w starciu z Włochami zagraliśmy zdecydowanie lepiej w obronie. Karne to była loteria i więcej szczęścia mieli nasi rywale. Mecz z Francją pokazał ogromny charakter tej młodej i niedoświadczonej drużyny. Walczyliśmy do końca i udało się odwrócić wynik, a przy tym zapewnić sobie cenny awans do Superfinału - ocenił występ Polaków w eliminacjach Europejskiej Ligi Beach Soccera trener naszej reprezentacji, Tomasz Wydmuszek.

 

Polak królem strzelców!

 

Biało-Czerwonym - poza awansem do turnieju finałowego EBSL - przypadła w udziale także jedna nagroda indywidualna. Najlepszym strzelcem całych eliminacji z ośmioma bramkami został Patryk Pietrasiak

 

- Taka nagroda jest dla mnie ogromnym wyróżnieniem. Ciężko przygotowaliśmy się do tego sezonu i do tych turniejów. Chciałbym podkreślić, że wygranie tej klasyfikacji nie byłoby możliwe bez pomocy całej drużyny. To była dla mnie duża satysfakcja odbierać tę nagrodę w otoczeniu najlepszych zawodników w Europie - podkreślił Patryk Pietrasiak.

 

Rosja, Hiszpania i Białoruś naszymi grupowymi rywalami...

 

Na inaugurację Biało-Czerwoni zmierzą się z Rosją, która niecałe dwa tygodnie temu po raz trzeci została mistrzem świata w finale wygrywając z Japonią 5:2. Sborna z ostatnich z sześciu beachsoccerowych mundiali wywalczyła pięć medali i tylko w 2017 roku nie grała w Nassau, gdyż w decydującym meczu eliminacyjnym przegrała w Jesolo z Polską 3:5. - Pod względem mentalnym pierwszy mecz będzie najtrudniejszy. Niezbyt często ma się okazję zagrać ze świeżo upieczonym mistrzem świata. To jednak będzie stanowić dla nas dodatkową motywację - twierdzi Pietrasiak. Rosjanie, podobnie jak i Polacy, zrezygnowali z gry w turnieju finałowym EBSL, natomiast każdy ich start w Superfinale w latach 2007 - 2020 kończyli w najlepszej czwórce, pięciokrotnie wygrywając zmagania w Europejskiej Lidze Beach Soccera.

 

W piątek Polaków czeka mecz z Hiszpanią, która pięciokrotnie wygrywała rywalizację w EBSL, ale ostatni raz piętnaście lat temu. Na niedawno zakończonych MŚ w Moskwie dotarli do ćwierćfinału, gdzie przegrali z Rosją 2:4. W poprzednim sezonie - także ze względu na pandemię koronawirusa - nie stratowali w zmaganiach EBSL, natomiast siedem ostatnich turniejów finałowych tych rozgrywek zawsze kończyli w najlepszej czwórce. W sobotę na zakończenie zmagań grupowych rywalem Polaków będzie reprezentacja Białorusi, która drugi raz z rzędu zakwalifikowała się do finałów MŚ, a w ostatnim mundialu rywalizację zakończyła w fazie grupowej. - W meczach przeciwko Hiszpanii i Białorusi upatruję szansy na zwycięstwo. Na pewno brakuje nam ogrania na międzynarodowych turniejach oraz doświadczenia. Przedbudowaliśmy kadrę, ale ten zespół zapewnił już sobie na dzień dobry awans do turnieju finałowego Europejskiej Ligi Beach Soccera - zapewnia trener naszej reprezentacji, Tomasz Wydmuszek.

 

W Portugalii reprezentacja Polski nie będzie faworytem, ale już wielokrotnie Biało-Czerwoni udowadniali, że są w stanie powalczyć o najwyższe cele. - Na pewno do naszych mocnych stron możemy zaliczać siłę charakteru oraz dobre przygotowanie zarówno motoryczne jak i taktyczne. Myślę, że wielu możemy zaskoczyć i mam nadzieję, że tak będzie - mówi reprezentant Polski, Jakub Jesionowski.

 

Jedyny medal w historii...

 

Turnieje Europejskiej Ligi Beach Soccera rozgrywane są od 1998 roku. Historycznym triumfatorem tych rozgrywek została reprezentacja Niemiec. Dotychczas najwięcej zwycięstw - siedem - odniosła Portugalia. Pięciokrotnie zmagania EBSL wygrywały reprezentacja Hiszpanii i Rosji.

 

Obecny sezon będzie dwudziestym czwartym historii tych rozgrywek. Polacy w Europejskiej Lidze Beach Soccera grają od siedemnastu lat, piętnastokrotnie rywalizując w Elicie. Biało-Czerwoni dotychczas sześciokrotnie grali w turnieju finałowym EBSL. Do tej pory największym sukcesem reprezentacji było zajęcie trzeciego miejsca w Marsylii w 2006 roku.

 

Wówczas w Superfinale grało sześć zespołów. Polacy w fazie grupowej pokonali Ukrainę po dogrywce 4:3 i przegrali z Hiszpanii 3:5. W półfinale Biało-Czerwoni ulegli Portugalii 3:8, a w meczu o trzecie miejsce pokonali Włochów po rzutach karnych 2:2 (karne 2:1). Polacy dzięki tej wygranej i trzeciemu miejscu w rozgrywkach EBSL pierwszy raz w historii zapewnili sobie awans do finałów mistrzostw świata w Rio de Janeiro (z Europy wraz z reprezentacjami Hiszpanii i Portugalii).

 

Biało-Czerwoni ponadto w 2008 roku zmagania w turnieju finałowym EBSL zakończyli na ósmej pozycji, w 2009 i 2012 roku uplasowali się na szóstym miejscu (w Superfinale wystąpiło sześć zespołów). W 2013 roku w turnieju finałowym rozegranym w hiszpańskiej Torrdembarze nasza reprezentacja w stawce ośmiu ekip wywalczyła piątą pozycję. W grupie pokonaliśmy Ukrainę 3:1, a w meczu o piątą lokatę wygraliśmy z Włochami po dogrywce 6:5. Ostatni raz graliśmy w Superfinale w 2017 roku, ale we włoskiej Terracinie Polacy przegrali wszystkie mecze i uplasowali się na ósmym miejscu.

 

Kadra Polski na Superfinał EBSL: Bramkarze: Krystian Karolak (FC 10 Zgierz) i Patryk Sobczak (BSC Boca Gdańsk). Zawodnicy z pola: Jakub Bistuła, Krystian Klawikowski (obaj BSC Boca Gdańsk), Daniel Baran (FBS Kolbudy), Patryk Pietrasiak (FC 10 Zgierz), Eryk Becker, Grzegorz Brochocki, Filip Gac, Jakub Jesionowski (wszyscy KP Łódź), Michał Witkowski, Mateusz Kiklaisz (obaj UKS Milenium Gliwice).

 

Sztab szkoleniowy reprezentacji Polski: Trener: Tomasz Wydmuszek. Asystent trenera: Wojciech Polakowski. Trener bramkarzy: Marek Górecki. Analityk: Przemysław Jankowski. Fizjoterapeuci: Rafał Kobusiński, Piotr Neumann. Lekarz:  Robert Gulewicz. Kierownik: Michał Piekarczyk. Delegat PZPN: Daniel Kaniewski

 

Plan transmisji Superfinału Europejskiej Ligi Beach Soccera w Figueira da Foz (9-12 września):

 

Czwartek (9 września):

 

(14:05; Polsat Sport Extra): Włochy - Szwajcaria

(15:20; Polsat Sport Extra): Hiszpania - Białoruś

(17:50; Polsat Sport News): Polska - Rosja

(19:20; Polsat Sport Extra): Ukraina - Portugalia

 

Piątek (10 września):

 

(14:05; Polsat Sport): Włochy - Ukraina

(15:20; Polsat Sport): Hiszpania - Polska

(17:50; Polsat Sport News): Rosja - Białoruś

(19:20; Polsat Sport News): Portugalia - Szwajcaria

 

Sobota (11 września):

 

(14:05; Polsat Sport News): Szwajcaria - Ukraina

(15:20; Polsat Sport): Białoruś - Polska

(16:35; Polsat Sport News): Portugalia - Włochy

(17:50; Polsat Sport News): Rosja - Hiszpania

 

Niedziela (12 września]:

 

(15:20; Polsat Sport News): Mecz o 7 miejsce

(16:35; Polsat Sport News): Mecz o 5 miejsce

(17:50; Polsat Sport News): Mecz o 3 miejsce

(19:20; Polsat Sport News): Finał

 

 

Grzegorz Michalewski, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie