Grand Prix Danii: Bartosz Zmarzlik na drugim miejscu
Artiom Łaguta wygrał w duńskim Vojens dziewiątą rundę indywidualnych mistrzostw świata w jeździe na żużlu. Rosjanin pokonał w finale Bartosza Zmarzlika, dzięki czemu objął jednopunktowe prowadzenie w klasyfikacji generalnej.
Liderzy klasyfikacji, zgodnie z przewidywaniami, rozpoczęli ściganie na torze w Vojens od wygranych. Już w drugim starcie wspólnie spotkali się pod taśmą. Start dla Łaguty, choć prowadzenie objął na wyjściu z pierwszego łuku Max Fricke. Jednak już chwilę później Rosjanin minął Australijczyka i na metę wpadł z ogromną przewagą. Zmarzlik przez większość biegu jechał trzeci, ale świetnie rozegrał ostatni łuk i na "kresce" był drugi. Tym samym po 18 wspólnych biegach w wykonaniu Zmarzlika i Łaguty, w ich rywalizacji był remis 9:9.
ZOBACZ TAKŻE: Polacy mistrzami świata na żużlu! Ósmy tytuł juniorów z rzędu
Słabszy początek zawodów zanotowali ponownie Maciej Janowski i Krzysztof Kasprzak. Pierwszy z nich próbował walczyć z rywalami, atakując raz po zewnętrznej, potem przy krawężniku, ale jego ataki nie przynosiły spodziewanych efektów. Na drugim biegunie byli "miejscowi" żużlowcy, czyli Leon Madsen oraz jadący z dziką kartą Mikkel Michelsen. Po dwóch seriach mieli wraz z Łagutą komplet sześciu punktów. Tylko Anders Thomsen spośród Duńczyków nie mógł odnaleźć się na torze w Vojens. Po zerze na początek rywalizacji, wygraną w kolejnym starcie przywiózł wracający po kontuzji do ścigania Słowak Martin Vaculik.
Gospodarze nie szczędzili w przerwach wody, przez co zawodnicy jadący na końcu stawki musieli przyjąć na swoje kevlary sporą dawkę ciężkiej nawierzchni. Sytuacja zaczęła się nieco zmieniać w trzeciej serii startów. Dotychczasowi współliderzy Madsen i Michelsen pod dwóch "trójkach" na początku zawodów nie powiększyli dorobku w kolejnym starcie. Punkt stracił także Zmarzlik, przyjeżdżając za plecami Sajfutdinowa.
Tylko Łaguta po raz trzeci minął linię mety na prowadzeniu. Walczący o brąz w tegorocznych zmaganiach Sajfutdinow, w czwartej serii zapewnił sobie udział w półfinałach. Swoją szansę na utrzymanie trzeciego miejsca w klasyfikacji stracił za to Fredrik Lindgren, który nie mógł do końca odnaleźć się w Vojens
Pierwszej porażki Łaguta doznał w swoim czwartym starcie, a wszystko za sprawą walecznego Janowskiego. Polak, dzięki zwycięstwu, przedłużył teoretyczne szanse na awans do najlepszej ósemki sobotnich zawodów. Walka o dalszy udział w tym turnieju znów trwała do ostatniego biegu fazy zasadniczej. Szansę na awans miało w nim jeszcze trzech zawodników, ale miejsce było jedno - po słabym starcie poza półfinałami byli jadący na dwóch ostatnich pozycjach Fricke i Madsen. Ten drugi na ostatnim łuku zaryzykował i na linię mety wpadł na trzeciej pozycji. Ten jeden punkt wystarczył Duńczykowi, by pozostać w stawce.
Serię zasadniczą wygrał Zmarzlik, przed Łagutą i Michelsenem. Do półfinałów nie awansował ostatecznie Australijczyk Jason Doyle, który w swoim trzecim starcie za spowodowanie upadku Sajfutdinowa został wykluczony, a w ostatnim zamknął stawkę. Mimo drugiej pozycji w ostatnim biegu serii zasadniczej tuż pod "kreską" znalazł się także Vaculik oraz zajmujący w tym samym biegu czwartą pozycję Fricke. Występ na fazie zasadniczej zakończyli także Janowski i Kasprzak.
Świetnie swój półfinał rozegrał Zmarzlik, w pełni wykorzystując wybrane przez siebie pierwsze pole startowe. Ze sporą przewagą wjechał na metę przed Sajfutdinowem, który także zameldował się w wielkim finale.
Niesamowicie zacięta walka w drugim półfinale zakończyła się fatalnie wyglądającym upadkiem Lindgrena. Na wyjściu z drugiego łuku trzeciego okrążenia podniosło przednie koło Michelsena, który wynosząc się pod bandę uderzył w Szweda. Ten wybity z rytmu jazdy uderzył w bandę, a jego ciało zawisło na kierownicy motocykla, który bez jakiejkolwiek kontroli przy pełnej prędkości uderzył w pierwszy element dmuchanej bandy. Po dłuższej chwili obaj zawodnicy o własnych siłach opuścili tor. Ostatecznie wyniki biegu zostały zaliczone, więc stawkę finalistów uzupełnili Łaguta i Woffinden.
Rywalizację o wygraną lepiej zaczął Łaguta, zamykając w pierwszym łuku Zmarzlika. Polak musiał jeszcze stoczyć walkę z o drugie miejsce z Sajfutdinowem, więc zabrakło czasu na próbę rywalizacji o zwycięstwo. Stawkę finału zamknął Woffinden.
Po dziewięciu rundach na jednopunktowe prowadzenie wysunął się Łaguta. Zmarzlik drugi. Trzeci, dzięki udziałowi w duńskim finale, jest Sajfutdinow i ma dwa punkty przewagi nad czwartym Lindgrenem.
To oznacza, że w grodzie Kopernika, gdzie zaplanowano dwudniowy finał, rozstrzygną się zarówno kwestie medalowe, jak i utrzymania w stawce na przyszły rok. Zawody w Toruniu rozegrane zostaną 1 i 2 października.
Wyniki 9. rundy w Vojens: 1. Artiom Łaguta (Rosja) 20 pkt 2. Bartosz Zmarzlik (Polska) 18 3. Emil Sajfutdinow (Rosja) 16 4. Tai Woffinden (W.Brytania) 14 5. Robert Lambert (W.Brytania) 12 6. Fredrik Lindgren (Szwecja) 11 7. Leon Madsen (Dania) 10 8. Mikkel Michelsen (Dania) 9 9. Martin Vaculik (Słowacja) 8 10. Max Fricke (Australia) 7 11. Jason Doyle (Australia) 6 12. Matej Zagar (Słowenia) 5 13. Maciej Janowski (Polska) 4 14. Anders Thomsen (Dania) 3 15. Oliver Berntzon (Szwecja) 2 16. Krzysztof Kasprzak (Polska) 1 Klasyfikacja po dziewięciu turniejach GP: 1. Artiom Łaguta (Rosja) 157 2. Bartosz Zmarzlik (Polska) 157 3. Emil Sajfutdinow (Rosja) 121 4. Fredrik Lindgren (Szwecja) 119 5. Tai Woffinden (W.Brytania) 96 6. Maciej Janowski (Polska) 95 7. Leon Madsen (Dania) 82 8. Max Fricke (Australia) 77 9. Jason Doyle (Australia) 74 10. Anders Thomsen (Dania) 63 11. Robert Lambert (W. Brytania) 60 12. Martin Vaculik (Słowacja) 53 13. Dominik Kubera (Polska) 44 14. Matej Zagar (Słowenia) 41 15. Oliver Berntzon (Szwecja) 20 16. Krzysztof Kasprzak (Polska) 19 17. Gleb Czugunow (Polska) 8 18. Jan Kvech (Czechy) 7 19. Aleksandr Łoktajew (Rosja) 6 20. Wadim Tarasienko (Rosja) 4 21. Pontus Aspgren (Szwecja) 1Przejdź na Polsatsport.pl