Magdalena Śliwa: Stephane Antiga? Taka kandydatura byłaby OK

Siatkówka
Magdalena Śliwa: Stephane Antiga? Taka kandydatura byłaby OK
fot. Cyfrasport
Stephane Antiga

Kto zostanie następcą Jacka Nawrockiego w roli selekcjonera reprezentacji Polski siatkarek? To pytanie zadaje sobie wielu kibiców. Według Magdaleny Śliwy, odpowiednim kandydatem byłby Stephane Antiga.

Justyna Krupa: Na pewno śledzi pani dyskusję dotyczącą tego, kto powinien zostać następnym selekcjonerem kadry Polski siatkarek. Zgadza się pani z argumentacją Małgorzaty Glinki, że nie powinna to być osoba bez specjalnego doświadczenia w pracy z kobietami, a taki właśnie zarzut podnosi się w przypadku kandydatury Vitala Heynena, do niedawna selekcjonera reprezentacji męskiej?

 

Magdalena Śliwa: Ja w ten sam sposób myślę. Kobieta i mężczyzna to są różne organizmy. Aby trenować na poziomie reprezentacyjnym trzeba przez moment chociaż popracować z kobietami trochę wcześniej. Niektórzy mówią, że trener Jacek Nawrocki objął żeńską kadrę, a wcześniej pracował przecież z mężczyznami. Ale nie pamięta się, że wcześniej pracował w Budowlanych Łódź. Akurat byłam wtedy zresztą w tym klubie. To nie jest tak, że on w ogóle nie współpracował z kobietami przed rozpoczęciem pracy z kadrą. Nie był tam oficjalnie trenerem, ale miał styczność z siatkówką żeńską. A to jest zupełnie inna praca, niż z mężczyznami.

 

Stephane Antiga podkreśla, że to nie jest tylko kwestia różnic w psychologicznym podejściu, jak mogłoby się wydawać, ale przede wszystkim - w podejściu taktycznym. Przypomnijmy, że francuski trener również zgłosił wstępnie chęć pracy z polską kadrą siatkarek.

 

Zgadzam się. Trzeba się nauczyć rozumieć siatkarki. To nie jest krótki proces, to nie jest chwila. To trwa, nim się to zrozumie. Myślę, że trener, który chce objąć żeńską reprezentację, musi mieć wcześniejsze doświadczenia w pracy z kobietami. Akcje w kobiecej siatkówce są przeciętnie dłuższe, taktyka jest inna. To jest zupełnie inna gra.

 

W tej sytuacji, w pani opinii kandydatura Antigi byłaby bardziej sensowną? On ma już relatywnie spore doświadczenie w pracy z siatkarkami.

 

Osobiście nie znam wprawdzie warsztatu szkoleniowego Antigi, bo nie miałam przyjemności ani z nim pracować, ani przyglądać się jego treningom z boku. Natomiast jeśli chodzi o jego wcześniejszą pracę z reprezentacją siatkarzy oraz jego doświadczenie zawodnicze, to jest to ktoś, kto wie, o czym mówi i rozumie siatkówkę dobrze. A z kobietami już pewien czas pracuje. Może być jednym z kandydatów do objęcia kadry. Osobiście sądzę, że taka kandydatura byłaby OK.

 

Czytaj więcej na Interia.pl.

Interia.pl
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie