Porządki w PZPN. W sprawach szkoleniowych nowe twarze i fundamentalne zmiany

Piłka nożna
Porządki w PZPN. W sprawach szkoleniowych nowe twarze i fundamentalne zmiany
fot. PAP
Nie skończy się na kosmetycznych roszadach. Do PZPN wkraczają nowi ludzie, którzy zajmą się sprawami szkolenia, czyli najistotniejszym i według niektórych najbardziej zaniedbanym obszarem w polskiej federacji.

Nie skończy się na kosmetycznych roszadach. Do PZPN wkraczają nowi ludzie, którzy zajmą się sprawami szkolenia, czyli najistotniejszym i według niektórych najbardziej zaniedbanym obszarem w polskiej federacji. Kluczowe role odegrają: Marcin Dorna, dr Paweł Grycmann, Sławomir Kopczewski i dr Krzysztof Paluszek.

Najważniejsze zmiany? Powołanie dodatkowych centralnych lig juniorów, reprezentacje zawodników późnodojrzewających w przedziale U15-U17 oraz powrót ambasadorów, czyli byłych świetnych piłkarzy wspierających sztaby szkoleniowe.

 

Zmiany personalne na najważniejszych stanowiskach, nowa struktura działów związanych ze szkoleniem oraz pierwsze pomysły padną i zostaną zaakceptowane 9 października na najbliższym posiedzeniu zarządu PZPN. Nowy prezes związku Cezary Kulesza nie tylko zdecydował się zakończyć współpracę z dyrektorem sportowym federacji Stefanem Majewskim i szefem szkoły trenerów w Białej Podlaskiej Dariuszem Pasieką. Powołani przez niego następcy – odpowiednio Marcin Dorna i dr Paweł Grycmann – mają dostać wolną rękę w doborze współpracowników i realizacji swoich planów. Ale też będą mieli nad sobą organ kontrolny, jakim ma być komisja techniczna i jej podkomisje – zespołu ds. reprezentacji narodowych, zespołu ds. kształcenia i licencjonowania trenerów oraz zespołu ds. medycznych. Najistotniejsza jest ta pierwsza. Funkcjonuje ona już teraz, ale składa się z samych trenerów, więc de facto szkoleniowcy oceniają samych siebie. Teraz ma się to zmienić, nazwiska jej członków poznamy w najbliższych dniach. Ale wiadomo już teraz, że najważniejszymi ludźmi kontrolującymi system szkolenia w PZPN mają być doświadczeni, ale pracujący dotąd w piłce klubowej Sławomir Kopczewski i dr Krzysztof Paluszek. Ten pierwszy to szkoleniowiec, który stał za powstaniem profesjonalnej akademii Jagiellonii Białystok, a obecnie szef Podlaskiego Związku Piłki Nożnej. Na przedwyborczej giełdzie wskazywany był jako wiceprezes ds. szkolenia, którym został ostatecznie Maciej Mateńko. Dr Paluszek to z kolei współtwórca akademii Zagłębia Lubin w obecnym kształcie, obecnie jeden z najważniejszych menedżerów w Śląsku Wrocław.

 

Zobacz także: Kłótnia Bońka z Hajtą w Cafe Futbol! Poszło o Sousę. "Gadasz głupoty! Twoje zdanie nie jest żadną wiedzą"

 

Dorna, obecnie prowadzący reprezentację U16, nie został jeszcze zatwierdzony przez zarząd. Ale to formalność. Jego powołanie środowisko odbiera jako dowód, że dla nowych władz liczą się kompetencje, a nie wyborcze obietnice. Dorna jako główny autor Narodowego Modelu Gry był jednym z najbardziej cenionych ludzi przez ekipę Zbigniewa Bońka, choć nigdy nie wyszedł poza rolę selekcjonera. Obecne władze widzą w nim menedżera, który ma i doświadczenie, i usystematyzowaną wiedzę, jak zarządzać i prowadzić młodzieżowe kadry narodowe. Nie wiadomo jeszcze, kto będzie wśród najbliższych współpracowników Dorny i czy pozostanie nim Bogdan Basałaj, dotychczasowy zastępca Majewskiego.

 

Wiadomo za to, kto będzie prawą ręką dr Grycmanna w szkole trenerów. To Piotr Grzelak, koordynator kształcenia i licencjonowania trenerów Łódzkiego Związku Piłki Nożnej. Ostatnio pojawiły się wątpliwości, czy sam Grycmann może być szefem szkoły nie mając najwyższej licencji Pro (podnosił tę sprawę m.in. Boniek w niedzielnym Cafe Futbol), ale proceduralnie nie stanowi to żadnej przeszkody, tym bardziej że Grycmann jest cenionym wykładowcą katowickiej AWF.

 

To Kopczewski i dr Paluszek przygotowali nowy podział zadań w strukturach szkoleniowych. Obaj zgodnie apelowali również o wyraźny podział między piłką profesjonalną i amatorską (Grassroots). Ten drugi obszar jest bardzo mocno dotowany przez UEFA, w strukturze PZPN ma największe zatrudnienie i najwyższy budżet. Kto stanie na jego czele, zdecyduje Adam Kaźmierczak, wiceprezes ds. piłki amatorskiej. Tu również swoją uwagę i doświadczenie ma poświęcić Mateńko. Profesjonalna piłka rozpocznie się od reprezentacji preselekcyjnych, których obecnie nie ma, a rolę te spełniają sezonowe Akademie Młodych Orłów. Ponieważ nazwa ta mocno kojarzy się z wojewódzkimi AMO, które się nie sprawdziły, nowy PZPN chce od tego odejść i doglądać najzdolniejszych poprzez zgrupowania kadry do lat 14.

 

Niezwykle istotną sprawą, być może najważniejszą z punktu widzenia szkoleniowego, jest powołanie kadr zawodników późnodojrzewających w trzech kategoriach wiekowych – od U15 do U17. To postulat całego środowiska, również dziennikarzy zajmujących się szkoleniem. Obecnie niżsi, mniej ”fizyczni” gracze, nie są brani pod uwagę przez selekcjonerów, bo ci w obawie przed kiepskim wynikiem w konfrontacji międzynarodowej, a co za tym idzie zwolnieniem z pracy, wolą sięgać po największych, gwarantujących dobry wynik, a nie piłkarzy, przed którymi dopiero rysują się perspektywy gry na wysokim poziomie. Jeszcze jedną istotną zmianą ma być powołanie kadry do lat 18, której obecnie w PZPN nie ma, a ma ją większość czołowych federacji w Europie. Obecnie zawodnik, który jest ujęty w centralnym szkoleniu nagle z niego wypada na rok, by wrócić później na ważne mecze eliminacyjne w kategorii U19.

 

Sporo zmian zajdzie również w samych reprezentacjach. Przede wszystkim potrzeba będzie ludzi, którzy obsadzą nowe stanowiska, np. we wspomnianych kadrach dla zawodników późnodojrzewających. Niewykluczone, że niektórzy pożegnają się z funkcją selekcjonera. Jak mówił mi jeden z najbliższych współpracowników prezesa Kuleszy, nie będzie już sytuacji, w której – tu cytuję - federacja jest przechowalnią dla trenerów póki nie znajdą kolejnej pracy w seniorskiej piłce lub trampoliną do kariery dla szkoleniowców, którzy są dopiero na początku swojej drogi. Wszystko i tak zależeć będzie od tego, jak dana kadra poradzi sobie w swoich cyklach eliminacyjnych. Nieoficjalnie mówi się, że z którąś z młodszych kadr będzie pracował pochodzący z Podkarpacia Marcin Włodarski, obecnie trener asystent w kadrze U16, przez ręce którego przeszedł m.in. reprezentant Polski Kamil Piątkowski, czy zawodnicy Cracovii Sylwester Lusiusz i Karol Knap. Innym pewniakiem jest też ponoć Marcin Broniszewski, członek sztabu reprezentacji Polski, kiedy jej trenerem był Franciszek Smuda, ostatnio pracujący w Zagłębiu Sosnowiec. Być może dostanie on kadrę do lat 16, którą prowadzi teraz Dorna, a musi ją zostawić ze względu na nowe obowiązki. Na giełdzie są również nazwiska Dariusza Dźwigały (był już w federacji jako trener asystent) i Marka Zuba, byłego trenera Widzewa i GKS Bełchatów, który ostatnie lata spędził za wschodnią granicą. Ale to raczej giełda niż konkretne kandydatury.

 

W PZPN myślą również o powrocie ambasadorów, czyli piłkarzy, którzy wiele osiągnęli na arenie międzynarodowej, a teraz poprzez swoje doświadczenie byliby wparciem dla sztabów szkoleniowych i mentorami dla młodych graczy. Kiedyś rolę tę pełnił m.in. Andrzej Juskowiak. Później pomysł upadł, a to przez praktyki menedżerskie jednego z ambasadorów. Dlatego teraz rolę tę mieliby pełnić tylko ci kandydaci, którzy nie mają nic wspólnego z tzw. menedżerką. Na tym punkcie niezwykle czuły jest prezes Kulesza, stąd to on ma osobiście akceptować te nominacje.

 

Z innych ważnych spraw PZPN chce powołać Centralną Ligę Juniorów dla kategorii U16 i U19. Obecnie takich nie ma, przez co wielu graczy przepada w wieku 15 lat, kiedy być może nie są jeszcze wystarczająco dobrzy, by grać ze starszymi kolegami, a nie chcą znów „tułać się” po ligach wojewódzkich, gdzie najlepsze akademie wygrywają różnicą wielu goli. Kategoria U19 ma związek z reformą systemu edukacji. Wraz z ukończeniem szkoły średniej zawodnik wkraczałby wówczas w świat dorosłej piłki.

 

Jak widać zmian szykuje się wiele, w najbliższych dniach będziemy pytać ludzi ze środowiska piłkarskiego, jak oceniają te pomysły i poszczególne nominacje.

Przemysław Iwańczyk, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie