Ryszard Czarnecki: Dla dobra polskiej siatkówki rezygnuję z kandydowania

Siatkówka
Ryszard Czarnecki: Dla dobra polskiej siatkówki rezygnuję z kandydowania
fot. Polsat Sport
Ryszard Czarnecki wycofał się z kandydowania w wyborach na prezesa Polskiego Związku Piłki Siatkowej.

To był prawdziwy przełom w wyścigu o fotel prezesa Polskiego Związku Piłki Siatkowej. Tuż przed rozpoczęciem walnego zgromadzenia swoją kandydaturę wycofał jeden z faworytów - Ryszard Czarnecki. Pozostało już tylko sześciu kandydatów na prezesa siatkarskiej centrali. Głównym faworytem do wygrania wyborów jest Sebastian Świderski.

- Kampania wzbudziła zainteresowanie porównywalne do kampanii wyborów na prezydenta Rzeczypospolitej, czy parlamentu. Ostatnie miesiące pokazały, że siatkówka jest naszym sportem narodowym, że zainteresowanie tą dyscypliną wykracza poza łamy gazet i portali sportowych – mówił aktualny wiceprezes PZPS.

 

ZOBACZ TAKŻE: Sebastian Świderski: Środowisko powinno rozwijać siatkówkę, a nie dzielić i obniżać poziom


Według prognoz największe szanse mieli mieć utytułowany siatkarz Sebastian Świderski oraz polityk Ryszard Czarnecki. Ten drugi niespodziewanie zrezygnował z kandydowania na funkcję prezesa PZPS.


- Najważniejsza jest jedność w polskiej rodzinie siatkarskiej. Trzeba szukać tego co łączy, a nie dzieli. Należy pracować razem, czasem trzeba skasować własne ambicje. Właśnie dlatego chciałem poinformować, że rezygnuję z kandydowania na prezesa Polskiego Związku Piłki Siatkowej, którego dobro jest dla mnie szczególnie ważne. Uważam, że to jest czas kiedy trzeba pokazać wobec naszych sponsorów, świata polityki i kibiców, że potrafimy działać ponad podziałami i emocjami, powściągnąć się od spraw osobistych i grać razem. Cieszę się, że koło mnie stoi Sebastian Świderski. W tej kampanii nigdy się nie atakowaliśmy, w moim przekonaniu byliśmy wobec siebie wyjątkowo fair – przekazał Czarnecki.


Jednym z pierwszych zadań nowego prezesa, którego kadencja potrwa do 2025 roku, będzie wybór trenerów obu seniorskich drużyn narodowych


- Będę pracował na rzecz polskiej siatkówki wspierając nowo wybrane władze Polskiego Związku Piłki Siatkowej. Przed nami wielkie wyzwania. Mamy za rok w Polsce mistrzostwa świata kobiet, z kolei panowie będą rywalizować w mistrzostwach świata w Rosji. Trzeba się na tym skupić i działać razem, dlatego Sebastianie podaję ci dłoń! – zakończył polityk i oddał głos Świderskiemu.


- Bardzo się cieszę. Jak wspominałem na początku kampanii, celem jest łączenie polskiej siatkówki. Ale wybory najpierw należy jednak wygrać. Czas pójść na walne zgromadzenie i tam jeszcze powalczyć – powiedział siatkarski wicemistrz świata z 2006 roku, prezes Grupy Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle, która w poprzednim sezonie triumfowała w Lidze Mistrzów.

 

KO, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie