PKO BP Ekstraklasa: Legia będzie jak wygłodzony zwierz, będą chcieli za wszelką cenę wygrać

Piłka nożna
PKO BP Ekstraklasa: Legia będzie jak wygłodzony zwierz, będą chcieli za wszelką cenę wygrać
fot. Cyfrasport

- To będzie niebezpieczny mecz. Legia zagra jak wygłodzony zwierz, chcąc zwyciężyć za wszelką cenę – powiedział piłkarz Piasta Gliwice Tom Hateley. W niedzielę gliwiczanie podejmą zespół z Warszawy w 12. kolejce ekstraklasy.

Legioniści słabo zaczęli sezon ligowy, w dziewięciu meczach doznali sześciu porażek. W czwartek na wyjeździe przegrali z Napoli 0:3 w spotkaniu Ligi Europy. Wcześniej pokonali Spartaka Moskwa i Leicester City po 1:0 i wciąż prowadzą w tabeli grupy C. W stawce krajowej zajmują 15. pozycję, mając jednak dwa zaległe mecze.

 

ZOBACZ TAKŻE: Za co znów kochamy Ajax, czy w Amsterdamie mają ekipę na miarę finału LM?

 

- Ludzie patrząc na tabelę ekstraklasy myślą, że łatwo wygramy, bo rywal jest w pewnym kryzysie, jeśli chodzi o krajowe rozgrywki. Nie zgadzam się z tym. To aktualny mistrz Polski, bardzo dobra drużyna. Będzie tu jak wygłodzony zwierz. Rywale czują presję, będą chcieli się na nas rzucić, za wszelką cenę wygrać i odwrócić niekorzystną serię. Łatwo nie będzie. My gramy u siebie, trzeba dać z siebie sto procent i wtedy szukać sukcesu – dodał angielski pomocnik.

 

Trener Piasta Waldemar Fornalik przyznał, że pucharowa porażka różnie może wpłynąć na legionistów.

 

- Może być jeszcze większa mobilizacja, bo wiemy, że ileś spotkań Legii uciekło w ekstraklasie. Na pewno więc jest hasło, że trzeba zacząć wygrywać. Spodziewamy się, że przyjedzie zespół zmobilizowany i zdeterminowany – zauważył.

 

Podkreślił, że Legia to kadrowo jeden z najsilniejszych zespołów w polskiej lidze.

 

- Wielu zawodników, którzy nie występują tam w wyjściowej jedenastce na pewno stanowiliby o sile pierwszego składu w innych klubach. Legia to wciąż jeden z pretendentów to tytułu mistrzowskiego. Przegrała w czwartek z drużyną, który w Serie A wygrała osiem meczów z rzędu, zanotowała najlepszy start w swojej historii – przypomniał Fornalik.

 

Podczas „domowych” meczów Piasta stadionowy spiker zachęca dziewczyny do podjęcia piłkarskich treningów.

 

- Mam kolegów, którzy prowadzili zespoły kobiece. Dużo słyszałem o specyfice pracy z paniami. Obserwuję teraz, że całkiem dobrze poczyna sobie nasza reprezentacja narodowa. Trudno mi odpowiedzieć, czy bym się zdecydował na trenowanie żeńskiej drużyny, nie zastanawiałem się nad tym – wyjaśnił ze śmiechem były selekcjoner męskiej kadry.

 

Początek niedzielnego meczu o godz. 20.00.

PS, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie