Tomasz Hajto przed walką Jana Błachowicza: Sam kiedyś miałem propozycję pojedynku

Sporty walki
Tomasz Hajto przed walką Jana Błachowicza: Sam kiedyś miałem propozycję pojedynku
fot. Cyfrasport
Tomasz Hajto

- Znam włodarzy KSW czy FEN-u. Łączy nas ta sama telewizja, więc te wydarzenia miało się okazję oglądać. Kiedyś mieli pomysł, abym zawalczył na gali - oczywiście na zasadach amator kontra amator - powiedział Tomasz Hajto, z którym porozmawialiśmy przy okazji sobotniej gali UFC 267, na której zawalczy Jan Błachowicz.

Błachowicz powalczy o obronę pasa mistrzowskiego kategorii półciężkiej. Jego rywalem będzie Glover Teixeira. To wydarzenie przyciąga uwagę nie tylko sympatyków sportów walki, ale także przedstawicieli innych dyscyplin. Nie może zatem dziwić, że pojedynkiem zainteresował się również Tomasz Hajto.

 

Zobacz także: UFC 267: Błachowicz - Teixeira. Karta walk

 

- W sztukach walki na tym poziomie jedna błędna decyzja może zakończyć się końcem walki. Ja grając w Niemczech, chodziłem na walki Darka Michalczewskiego, ale też moim bliskim sąsiadem był Stefan Leko, który był mistrzem świata w muay thai i co ciekawe, jest przyjacielem Roberto Soldicia. Z tymi sztukami walki zawsze gdzieś byłem związany. Przede wszystkim kibicowało się Polakom. Janek (Błachowicz przyp. red.) wyrósł na ikonę. Czasami zarywa się noce, żeby zobaczyć jak walczy. Przeciera ścieżkę do samego nieba, jeśli chodzi o sztuki walki. Trzeba tam być ostrożny, jeśli chodzi o prognozowanie. Wiemy jak to już bywało i jacy faworyci lądowali na deskach. Trzeba być przygotowanym, to jest wyzwanie i każdy chce pobić mistrza. Przeciwnik też będzie maksymalnie przygotowany i czeka nas spektakl - powiedział nasz ekspert.

 

Co ciekawe, były reprezentant Polski przyznał, że miał kiedyś propozycję stoczenia pojedynku w MMA.

 

- Znam włodarzy KSW czy FEN-u. Łączy nas ta sama telewizja, więc te wydarzenia miało się okazję oglądać. Kiedyś mieli pomysł, abym zawalczył na gali - oczywiście na zasadach amator kontra amator. Zrezygnowałem jednak, ponieważ z racji wieku nie wypada się wygłupiać. Jako były zawodowy sportowiec nie mogę robić z siebie pośmiewiska w innej dziedzinie. Może gdyby mnie zaprosili na tenisa, to bym się zgodził (śmiech) - skwitował Hajto.

 

Cała rozmowa w załączonym materiale wideo.

 

 

Transmisja gali w sobotę od 17:00 w Polsacie Sport i na Polsat Box Go. Od 16:30 do 18:00 studio na Polsatsport.pl.

KN, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie