Liga Mistrzów: Szymon Marciniak poprowadzi jubileuszowy mecz Roberta Lewandowskiego

Piłka nożna
Liga Mistrzów: Szymon Marciniak poprowadzi jubileuszowy mecz Roberta Lewandowskiego
fot. PAP
Robert Lewandowski po raz setny zagra w Lidze Mistrzów.

Robert Lewandowski we wtorek prawdopodobnie po raz setny zagra w piłkarskiej Lidze Mistrzów. Tego dnia Bayern Monachium, jedna z pięciu drużyn, które już w 4,. kolejce może zapewnić sobie awans do 1/8 finału, podejmie Benfikę Lizbona. Arbitrem tego meczu będzie Szymon Marciniak.

33-letni polski napastnik dotychczas zaliczył 99 występów w królewskiej klasie - 28 w barwach Borussii Dortmund i 71 w Bayernie. Lewandowski może zostać trzecim w historii graczem monachijczyków, który osiągnął tę granicę - 127 spotkań ma za sobą Thomas Mueller, a 122 bramkarz Manuel Neuer. Rekordzistą pozostaje Portugalczyk Cristiano Ronaldo - 179 meczów.

 

Na celowniku Lewandowskiego jest również "setka" w liczbie goli. Obecnie ma ich w dorobku 78, a więcej zdobyli tylko Ronaldo - 137 i Argentyńczyk Lionel Messi - 123.

 

"Mam nadzieję, że znowu stworzymy wiele sytuacji podbramkowych i będę miał okazje do zdobycia gola" - powiedział Lewandowski, który w tym sezonie uzyskał już pięć goli w Champions League, a trafił m.in. przed dwoma tygodniami w Lizbonie.

 

Mały jubileusz we wtorek będzie też świętował Szymon Marciniak. Najwyżej notowany polski arbiter po raz 30. poprowadzi mecz Ligi Mistrzów. Towarzyszyć mu będą na liniach Paweł Sokolnicki i Tomasz Listkiewicz, sędzią technicznym będzie Tomasz Musiał, a za VAR odpowiadać będą Tomasz Kwiatkowski i Bartosz Frankowski.

 

ZOBACZ TAKŻE: Powołania Paulo Sousy na mecze reprezentacji Polski z Andorą i Węgrami

 

40-letni arbiter z Płocka już w 2016 roku prowadził spotkanie Bawarczyków z Benfiką, wygrany przez gospodarzy 1:0. Zresztą Bayern w 11 konfrontacjach z ekipą z Lizbony nie doznał porażki.

 

Mistrz Niemiec, którego poczynaniami po zakończeniu izolacji związanej z zakażeniem koronawirusem będzie już mógł prawdopodobnie z ławki pokierować trener Julian Nagelsmann, jest jedną z pięciu drużyn mogących w najbliższej kolejce zapewnić sobie awans do 1/8 finału.

 

Bayern z kompletem dziewięciu punktów i imponującym bilansem bramkowym 12-0 zdecydowanie prowadzi w tabeli grupy E. Benfica ma cztery punkty, a trzy Barcelona, która chcąc włączyć się do walki o dwie czołowe lokaty, premiowane udziałem w fazie pucharowej, nie może się potknąć w Kijowie z Dynamem. Obrońcą ukraińskiej drużyny jest Tomasz Kędziora.

 

Zwycięstwo zapewni awans nie tylko Bayernowi, ale i innym liderom grup: Liverpoolowi (B), Red Bullowi Salzburg (G) i Juventusowi Turyn (H), którego bramkarzem jest Wojciech Szczęsny. Do czołowej "16" rozgrywek zakwalifikuje się też prowadzący w grupie C Ajax Amsterdam, którego napastnik Sebastien Haller z sześcioma golami jest liderem klasyfikacji strzelców. Holenderska ekipa potrzebuje jednak również korzystnego dla siebie rozstrzygnięcia w potyczce Sportingu Lizbona z Besiktasem Stambuł.

 

ZOBACZ TAKŻE: Tottenham bez trenera! "Nie masz pojęcia, co robisz"

 

Z tego grona najtrudniejsze zadanie czeka Liverpool, który w środę podejmie Atletico Madryt. W Hiszpanii piłkarze trenera Juergena Kloppa wygrali 3:2, ale generalnie ten rywal im "nie leży". W 2008 roku oba spotkania grupowe LM zakończyły się remisem 1:1, półtora roku później "The Reds" odpadli z Atletico w półfinale Ligi Europy, a wiosną 2020 zespół prowadzony przez Argentyńczyka Diego Simeone wyeliminował ich - wówczas obrońców trofeum - w 1/8 finału Champions League.

 

Juventus, który po słabym początku sezonu wydawało się, że odzyskał równowagę, m.in. po trzech zwycięstwach w LM, dwa ostatnie mecze w Serie A przegrał i w krajowej lidze jest dopiero dziewiąty. We wtorek "Stara Dama" podejmie Zenit St. Petersburg, którego w Rosji pokonała 1:0.

 

Niepokonanego mistrza Austrii z Salzburga czeka z kolei wyjazd do Wolfsburga. "Wilki" - wciąż bez dochodzącego do pełni sił po poważnej kontuzji Bartosza Białka - jeszcze nie wygrały w tej edycji LM, ale mimo dwóch punktów w dorobku wciąż mają szanse na awans do fazy pucharowej.

 

Na Santiago Bernabeu w Madrycie przyjedzie Szachtar Donieck. Gospodarze będą z pewnością tym razem bardziej ostrożni niż pod koniec września, gdy gościli całkowitego nowicjusza - Sheriff Tyraspol - i sensacyjnie przegrali 1:2. W Doniecku wygrali w poprzedniej kolejce 5:0, ale w poprzedniej edycji dwukrotnie ulegli zespołowi z Ukrainy.

 

"Królewscy", podobnie jak prowadzący w tabeli grupy D mistrz Mołdawii, mają sześć punktów. Sheriff podejmie Inter Mediolan (4 pkt) i będzie liczył na kolejną niespodziankę.

 

Najbardziej wyrównana rywalizacja toczy się w grupie F. Ostatni Young Boys Berno od prowadzącego Manchesteru United dzielą tylko trzy punkty.

 

Angielska drużyna zagra na wyjeździe z mającą dwa punkty mniej Atalantą Bergamo, która na Old Trafford prowadziła do przerwy 2:0, a gola decydującego o porażce straciła w końcówce. Mistrz Szwajcarii w Hiszpanii spotka się z triumfatorem poprzedniej edycji Ligi Europy - Villarrealem, który od trzech kolejek nie wygrał w La Lidze i w tabeli jest dopiero 13.

 

Faza grupowa zakończy się 8 grudnia, a pięć dni później odbędzie się losowanie 1/8 finału. Mecze tej fazy zaplanowano na wiosnę 2022.

 

Transmisja meczu 2 listopada od godz. 20:50 na antenie Polsat Sport Premium 2 oraz w Polsat Box Go.

CM, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie