Fatalny termin i ogromne koszty... Kontrowersje wokół KMŚ siatkarzy 2021

Siatkówka
Fatalny termin i ogromne koszty... Kontrowersje wokół KMŚ siatkarzy 2021
fot. Cyfrasport
Czy ZAKSA zagra w KMŚ 2021?

Czy Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle zagra w Klubowych Mistrzostwach Świata 2021? To pytanie zadają sobie kibice siatkówki. Na ten temat dyskutowali również siatkarscy eksperci w magazynie #7strefa. Polski klub poniesie koszty, których nie zwróci nawet nagroda finansowa za zwycięstwo w turnieju; będzie też musiał przełożyć dwa mecze PlusLigi, a zaraz po tej imprezie ma rozegrać spotkanie Ligi Mistrzów w... Nowosybirsku.

Przypomnijmy, że w KMŚ 2021 ma zagrać sześć drużyn. Obok ZAKSY są to: Sada Cruzeiro (Brazylia) w roli gospodarza, Itas Trentino (Włochy), EMS Taubate Funvic (Brazylia), UPCN Voley Club (Argentyna) i Foolad Sirjan Iranian (Iran). Zabraknie przedstawicieli wszystkich konfederacji, zaproszenia nie dostał też triumfator poprzedniej edycji z 2019 roku – Cucine Lube Civitanova.

 

– Swoimi kanałami dowiedziałem się, jakie są koszty wyjazdu do Brazylii. Wyniosą one około pół miliona euro, jeśli chciałoby się wyczarterować samolot. Główną nagrodą za zwycięstwo jest 200 tysięcy dolarów, więc coś się tu nie spina... – powiedział Marek Magiera.


Zobacz także: Siatkarze ZAKSY nie zagrają w KMŚ? "Termin rodzi olbrzymie trudności"

 

Termin tej imprezy (7–11 grudnia) nie sprzyja ekipie z Kędzierzyna-Koźla. ZAKSA będzie musiała przełożyć dwa spotkania ligowe, a na dodatek, tuż po turnieju w Brazylii (14 grudnia), ma w planach mecz... na Syberii. Zmierzy się z Lokomotiwem Nowosybirsk w rozgrywkach grupy C Ligi Mistrzów.

 

Czy ZAKSA weźmie udział w Klubowych Mistrzostwach Świata? Na ten temat dyskutowali goście magazynu siatkarskiego #7strefa.

 

– Chęć rywalizacji sportowej na arenie międzynarodowej w Lidze Mistrzów, czy o Klubowe Mistrzostwo Świata, jest czymś, co jest istotne dla zawodników i dla kibiców, ale również dla prezesów. Myślę jednak, że termin takiego turnieju powinien być podany wcześniej, bo poznaliśmy go całkiem niedawno. Powinna być też większa współpraca pomiędzy FIVB i CEV w tej kwestii. Gdyby za zwycięstwo w takiej imprezie była nagroda milion dolarów, a nie 200 tysięcy, to wszyscy też inaczej by na to spoglądali... – stwierdził Maciej Jarosz.

 

– W pierwszej kolejności powinien być jasno ustalony klucz do wyłaniania uczestników tych rozgrywek. Uczestnicy zawsze będą ponosić jakieś koszty, mniejsze lub większe. Dlatego uważam, że dla zwycięzcy powinna być większa nagroda motywująca, ale pozostałe drużyny powinny dostać pieniądze na pokrycie kosztów, żeby przynajmniej wyjść na zero. FIVB i CEV powinny rozmawiać ze sobą i z klubami, by uzgodnić realny kalendarz, bo wolnych terminów mamy bardzo mało – zaznaczył Adam Gorol.

 

– Przypuszczam, że prezes Sebastian Świderski będzie musiał podjąć trudną decyzję. Nie znam wszystkich szczegółów, ale to chyba niemożliwe, żeby oni pojechali. Patrząc na koszty, jakie ZAKSA musiałaby ponieść, to pieniądze, które dostała za wygraną w Lidze Mistrzów, musiałaby wydać na udział w tym turnieju – dodał prezes Jastrzębskiego Węgla.

 

– To ogromne obciążenie dla zawodnika. Siatkarze marzą o grze w takich imprezach, ale jeśli drużyna ma tak bogaty kalendarz meczów, to zostaje krótka chwila na zmiany czasowe i regenerację organizmu. Nie wiem nawet, czy jest to możliwe, by zawodnicy w tak krótkim czasie zdołali się przestawić i dobrze przygotować się do tych spotkań – powiedziała Joanna Mirek.


RM, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie