Pekin 2022: Trener polskich hokeistek: Chcemy wywalczyć awans

Zimowe
Pekin 2022: Trener polskich hokeistek: Chcemy wywalczyć awans
fot. PAP

- Nie jedziemy na turniej kwalifikacyjny po to, żeby zagrać, lecz po dobre wyniki. Chcemy wywalczyć olimpijski awans – powiedział PAP trener polskich hokeistek Ivan Bednar. Biało-czerwone od czwartku w Chomutovie zagrają z kolejno z Węgierkami, Czeszkami i Norweżkami.

Awans do lutowych igrzysk w Pekinie wywalczy tylko zwycięzca turnieju.

 

- Czeka nas ciężka przeprawa, to przecież walka o występ na olimpijskich lodowiskach. Czechy są z pewnością faworytem. To wynika z rankingu, poza tym mają sporo napastniczek grających w najlepszych ligach świata, no i będą gospodarzem – ocenił słowacki szkoleniowiec biało-czerwonych.

 

ZOBACZ TAKŻE: Michal Doleżal przedłuży kontrakt? Trener skoczków zabrał głos

 

Podkreślił, że jego drużyna nie stoi jednak na straconej pozycji.

 

- Było już w historii wiele takich imprez, których faworyci okazywali się nimi tylko na papierze. Każdy mecz zaczyna się od stanu 0:0. Zobaczymy, jak daleko zajedziemy tą drogą – dodał selekcjoner.

 

Zaznaczył, że wszyscy uczestnicy czeskiego turnieju przyjadą z planem wywalczenia awansu.

 

- W ekipie węgierskiej znajdą się dwie czy trzy naturalizowane Kanadyjki. We wszystkich grupach są mocni rywale, na tym etapie łatwych już nie ma. Przecież tam będzie się toczyć walka o igrzyska – zauważył.

 

Polki wygrały w październiku na bytomskim lodowisku turniej pierwszej rundy kwalifikacji. Pokonały łatwo Turcję 12:0 i Meksyk 8:1, a w decydującym meczu Holandię 3:2, choć przegrywały już 0:2.

 

- Dziewczyny już wcześniej, w Chinach, w MŚ Dywizji 1B w 2019 roku, kiedy zajęły trzecie miejsce, uwierzyły, że mogą pokonać każdego. Szkoda, że w pandemii nie było później kolejnych mistrzostw – powiedział Bednar.

 

Podkreślił, że kadrze bardzo dużo dają występy w European Women's Hockey League, gdzie Polki grają trzeci sezon wraz z mocnymi klubowymi ekipami z Austrii, Kazachstanu, Węgier, Słowacji i Włoch.

 

- Wcześniej grywaliśmy w czwartki w Śląskiej Lidze Młodzika. Teraz rywalizujemy z mocnymi zespołami w weekendowych dwumeczach. To bardzo pożyteczne – podkreślił Słowak.

 

Istniejąca 10 lat hokejowa reprezentacja Polski kobiet po raz pierwszy wystąpi w finałowym turnieju kwalifikacji olimpijskich. Polki zajmują obecnie 19. miejsce w światowym rankingu, Czeszki są siódme, Węgierki - 10., a Norweżki - 13.

 

Występ w Pekinie zapewnionych ma sześć najlepszych kobiecych drużyn rankingu: USA, Kanada, Finlandia, Rosyjski Komitet Olimpijski, Szwajcaria i Japonia oraz ekipa gospodarzy. Do tej siódemki dołączy trzech zwycięzców kwalifikacji. Takie turnieje odbędą się w dniach 11-14 listopada w Czechach, Niemczech i Szwecji. Z pierwszej rundy eliminacji awansowały do nich, oprócz Polski, zespoły Korei Południowej i Włoch.

 

Kolejną ważną imprezą z udziałem reprezentacji Polski będą dwukrotnie przekładane z powodu pandemii koronawirusa MŚ Dywizji 1B, które zaplanowano na 8-14 kwietnia przyszłego roku. Na lodowisku Jantor w Katowicach-Janowie, oprócz biało-czerwonych, zagrają Chiny, Kazachstan, Korea Południowa, Słowenia i Włochy.

PS, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie