Aryna Sabalenka: Jestem zaszczepiona
Białorusinka Aryna Sabalenka, która w fazie grupowej turnieju WTA Finals w w Guadalajarze w Meksyku będzie rywalką Igi Świątek przyznała, że zaszczepiła się przeciwko Covid-19 dopiero po zarażeniu się wirusem.
Zajmująca aktualnie drugie miejsce na liście rankingowej WTA Sabalenka musiała z powodu pozytywnego testu na obecność koronawirusa wycofać się w październiku z turnieju w Indian Wells.
Białorusinka wiele razy deklarowała, że ma poważne obawy związane ze szczepieniem, że proponowane preparaty nie przeszły koniecznej weryfikacji i przez to ich jakość może nie być dobra.
- Już nie mam takich obaw, jestem zaszczepiona. W Miami zastosowałam szczepionkę Johnson&Johnson - potwierdziła tenisistka.
Sabalenka mówiła o tym, jak przeszła okres kwarantanny.
- To nie jest przyjemne. Przebywałam w pokoju hotelowym przez dziesięć dni. Ćwiczyłam tam, ale to nie było wystarczające - powiedziała.
- Nie miałam smaku, nie odczuwałam zapachów. To był naprawdę niesamowity czas - dodała.
Sabalenka, Greczynka Maria Sakkari i Hiszpanka Paula Badosa będą grupowymi rywalkami Świątek w rozpoczynającym się w środę w Guadalajarze w Meksyku turnieju WTA Finals, czyli imprezy podsumowującej sezon z udziałem ośmiu najlepszych tenisistek minionych 10 miesięcy.
Drugą grupę turnieju masters stworzą: Czeszki Barbora Krejcikova i Karolina Pliskova, Hiszpanka Garbine Muguruza i Estonka Anett Kontaveit.
Finały WTA zostały przeniesione z Shenzhen do Meksyku z powodu ograniczeń związanych z podróżowaniem w Chinach.
Przejdź na Polsatsport.pl