Sebastian Przybysz: On jest kolejny do walki o pas, a ja mu oczywiście tę walkę dam

Sporty walki
Sebastian Przybysz: On jest kolejny do walki o pas, a ja mu oczywiście tę walkę dam
Fot. KSW
Sebastian Przybysz

Sebastian Przybysz w rozmowie z Pawłem Wyrobkiem opowiedział o swojej ostatniej walce podczas gali KSW 64, o swoich dalszych planach na przyszłość oraz o kolejnym rywalu. - On jest kolejny do walki o pas, a ja mu oczywiście tę walkę dam - powiedział "Sebić". O kogo chodzi mistrzowi KSW w kategorii koguciej? Odpowiedź na to pytanie w poniższym wideo.

Sebastian Przybysz (9-2, 4 KO, 2 Sub) podczas gali KSW 64 obronił tytuł mistrza w kategorii koguciej. "Sebić" poddał Bruno Santosa (10-3, 1 KO, 5 Sub) w trzeciej rundzie. Polak okupił to jednak kontuzją stopy. Jak się czuje po tym starciu?


- Po walce z Bruno najbardziej czułem stopę, która mocno spuchła. Zrobiłem szczegółowe badania i okazało się, że nie ma złamania. Palce wypadły ze stawu i wróciły na swoje miejsce, ale delikatnie ten staw jest naruszony. Regeneracja trwa sześć tygodni, ale jestem w stanie poćwiczyć. Zrobiłem ćwiczenia od fizjoterapeuty, a od jakiegoś czasu podkręciłem tempo. Muszę lekko przystopować, ale tylko na chwilę, bo wjeżdżam na pełne obroty i chcę wrócić do klatki - powiedział mistrz kategorii koguciej.


Polak poddał Santosa efektownym odwrotnym trójkątem nogami. Czy taki był plan Przybysza na tę walkę?


Zawalczyłem tak jak chciał tego trener. Poprowokowałem go w pierwszej rundzie, było luźniej. Powoli wchodziłem w tę walkę, czułem się coraz lepiej i fajnie, bo też pokazałem obalenia. Poddanie samo w sobie było fajne i delikatnie się zaskoczyłem, bo to poddanie jest jedną z technik, które znam i korzystam z nich, ale nie szykowałem tego pod walkę. Wyszło dość spontanicznie i nagle był ten trójkąt, patrzę: weszło! Ale beka! To też pokazuje, że dobrze czuję się w walce i mogę wychodzić poza swój gameplan - powiedział zawodnik.


Podczas gali KSW 53 Przybysz pokonał Jakuba Wikłacza rewanżując się tym samym za porażkę, którą poniósł jeszcze w organizacji ACB. Obaj zawodnicy zrobili postęp i pną się w górę organizacji. Czy zatem przyszedł czas na trzecie starcie z tym zawodnikiem?


- Zgadzam się na taki pojedynek. Sam po walce z Jakubem mówiłem, żeby się nie martwił, bo będziemy bić się jeszcze raz. Wiele czasu poświęcamy na to, aby się rozwijać i pniemy się w górę. Naturalnym jest to, że będziemy się przecinać. Czy to będzie w marcu? Zobaczymy. Jakub wydaje mi się następnym w walce o pas i ja mu oczywiście tę walkę dam - dodał Przybysz.


Na polskim podwórku sytuacja Przybysza klaruje się znakomicie. Czy zawodnik KSW myśli już poważnie o UFC?


- Mam ważny kontrakt z KSW. Mogę jedynie powiedzieć, że zawsze starałem się bić z najlepszymi i dalej chcę to robić. W ten sposób się spełniam: gdy będę wygrywać z najlepszymi to naturalnym krokiem jest iść dalej i walczyć z najlepszymi - podsumował zawodnik.


Cała rozmowa w materiale wideo.

 

PI, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie