Liga Mistrzów: FC Barcelona - Łomża Vive Kielce. Relacja i wynik na żywo

Piłka ręczna

Piłkarze ręczni Łomży Vive Kielce w siódmej kolejce Ligi Mistrzów w meczu na szczycie grupy B zmierzą się na wyjeździe z hiszpańską Barcą, która po raz ostatni w tych rozgrywkach przegrała u siebie sześć lat temu. - Każda seria ma swój koniec, mam nadzieję, że ta skończy się w czwartek – powiedział bramkarz kielczan Andreas Wolff. Relacja na żywo z meczu FC Barcelona - Łomża Vive Kielce na Polsatsport.pl.

Spotkanie w Palau Blaugrana w Barcelonie zapowiada się arcyciekawie. Gospodarze po raz ostatni przegrali w Lidze Mistrzów we własnej hali blisko sześć lat temu z… Vive Tauron Kielce. Podopieczni Tałanta Dujszebajewa pokonali wtedy mistrza Hiszpanii 33:31. A 13 bramek w tym pamiętnym meczu zdobył Karol Bielecki.

 

- Mało komu udało się wygrać w tej hali, a my tego dokonaliśmy. Oczywiście czeka nas trudne zadanie, ale do każdego meczu podchodzimy z myślą o zwycięstwie. Nigdy nie przegrywamy spotkania, wychodząc z autobusu. Musimy po prostu wyjść na parkiet, walczyć, a co z tego wyniknie, zobaczymy - powiedział trener Łomży Vive Tałant Dujszebajew.

 

- Kluczem do zwycięstwa będzie postawa obrony. Musimy zagrać szybko i wyprowadzać skuteczne kontry. W dobrej dyspozycji musimy być też my bramkarze - podkreślił Wolff.

 

Właśnie postawa bramkarzy może być decydująca w czwartkowym spotkaniu. - Barcelona ma świetnych bramkarzy na czele z Gonzalo Perezem de Vargasem, ale my z Mateuszem Korneckim też będziemy chcieli udowodnić, że gramy na podobnym poziomie - dodał niemiecki szczypiornista.

 

Hiszpanie mieli ostatnio trochę problemów kadrowych. Portugalski obrotowy Luis Frade zerwał więzadło krzyżowe i w jego miejsce awaryjnie ściągnięto pochodzącego z Tunezji reprezentanta Kataru Youssefa Benaliego. Po dwumiesięcznej przerwie spowodowanej kontuzją barku do gry wrócił Luka Cindric. Chorwat do katalońskiego klubu trafił właśnie z Kielc.

 

- Kiedy grał jeszcze u nas, już wtedy mówiłem, że takiego dynamicznego i szybkiego zawodnika jeszcze w życiu nie widziałem. Ale zespół z Barcelony to nie tylko Luka. Dika Mem jest w bardzo dobrej formie, fantastyczny zawodnik, który cały czas robi niesamowite postępy. Perez de Vargas to bramkarz, który w każdym meczu może bronić z ponad 40 proc. skutecznością. Blaz Janc, Ludovic Fabregas to także zawodnicy z najwyższej półki. Dlatego drużyna z Barcelony wygrała ostatnią edycję Ligi Mistrzów - zaznaczył szkoleniowiec Vive.

 

Katalońska drużyna w 44 ostatnich spotkaniach w Lidze Mistrzów, rozgrywanych w jej hali, odniosła 43 zwycięstwa i tylko raz zremisowała (z Rhein-Neckar Loewen). - Każda seria ma swój koniec. Mam nadzieję, że ta skończy się już w czwartek. Barcelona ma świetnych zawodników, ale my także. Walczymy o pierwsze miejsce w grupie, dlatego chcemy tam wygrać - zapewnił Wolff.

 

Podczas przerwy na mecze reprezentacji kilku zawodników kieleckiej ekipy wyleczyło drobne urazy. Nie wiadomo tylko, czy do Hiszpanii pojedzie islandzki prawoskrzydłowy Sigvaldi Gudjonsson. - Nie podjęliśmy jeszcze ostatecznej decyzji. "Zigi" rwie się do gry. W takich meczach chce grać każdy. Można powiedzieć, że fajnie byłoby, żebyśmy grali zawsze z takimi rywalami, wtedy leczenie przebiega zdecydowanie szybciej. Decyzję o wyjeździe Sigvaldiego podejmiemy dopiero po ostatnim treningu - podkreślił Dujszebajew.

 

Po sześciu kolejkach kielecki zespół jest liderem grupy B (10 punktów), wyprzedzając o jeden punkt swojego najbliższego rywala.

 

Relacja na żywo z meczu FC Barcelona - Łomża Vive Kielce na Polsatsport.pl. Początek o godz. 20:45.

MC, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie