Łoma kontra Commey: Mistrz techniki kontra mistrz nokautu

Sporty walki
Łoma kontra Commey: Mistrz techniki kontra mistrz nokautu
fot. PAP
Co powiedzieli głowni bohaterowie gali w Madison Square Garden na ostatniej konferencji prasowej?

Wasyl "Matrix" Łomaczenko doskonale rozumie, że jeśli nadal ma marzenia o mistrzowskich pasach, nie może przegrać w najbliższą sobotę z Richardem Commey’em. Mocno bijący pięściarz z Ghany, który aż 27 z 30 wygranych walk zakończył przed czasem, jest dokładnie w tej samej pozycji - tylko zwycięzca pozostanie w grze o miliony i tytuły. Co powiedzieli głowni bohaterowie gali w Madison Square Garden (walka na żywo w Polsat Sport) na ostatniej konferencji prasowej?

Wasyl Łomaczenko/Ukraina (15-2, 11 KO): “Madison Square Garden ma dla mnie specjalne znaczenie. To jest mekka boksu, miałem tutaj podczas profesjonalnej kariery wiele pamiętnych walk. Dziękuję Ci Richard Commey - jesteś mocnym pięściarzem, wydaje mi się, że damy kibicom dobrą walkę. Tak jak poprzednio mówiłem - on ma w rękach potężne uderzenie, zasięg, a także wielkie serce do walki oraz doświadczenie. Jestem podekscytowany sytuacją - to następny stopień mojej kariery, a do tego interesujący pojedynek dla kibiców boksu”

 

ZOBACZ TAKŻE: Waga lekka kocha Wasyla Łomaczenkę. W sobotę kolejna walka ukraińskiego geniusza!

 

Już po oficjalnej części czwartkowej konferencji prasowej w Nowym Jorku, dziennikarze zapytali Ukraińca o opinię na temat sensacyjnej porażki Teofimo Lopeza z George Kambososem Jr. “Nie jestem zadowolony z tego powodu, że Lopez przegrał, ponieważ byłem w jego sytuacji, w sytuacji przegranego. To nigdy nie jest dobra sytuacja dla tego, który jest pokonany, bo wtedy ciężko kontynuować karierę. Trzeba szukać motywacji, musisz znaleźć coś, co pcha cię do ciężkiej pracy na treningach, pcha, żeby pracować jeszcze ciężej, kontynuować karierę. Dlatego doskonale rozumiem, co on teraz czuje, ale to jest piękno sportu, piękno boksu. Kocham ten sport - mówił “Matrix”.

 

“Przebieg walki Lopez - Kambosos Jr był dla mnie zaskoczeniem, choć przed jej rozpoczęciem dawałem trochę szans Kambososowi Jr. Byłem zaskoczony tym, że Lopez był na deskach już w pierwszej rundzie, bardzo zaskoczony. Podczas walki miałem też wrażenie, że Lopez ma problemy z przyjętą przez siebie strategią” - dodał Łomaczenko, który w swoim ostatnim pojedynku, w październiku 2020 roku, przegrywając właśnie z Lopezem, stracił mistrzowskie pasy WBA i WBO.

 

Richard Commey/Ghana (30-3, 27 KO): Dobrze się czuję, to dla mnie druga walka w Madison Square Garden. Ostatnim razem nie wypadło to dla mnie zbyt dobrze (Commey przegrał przez KO z Teofimo Lopezem), więc tym razem mam okazję to naprawić. Za mną będzie stał cały kraj, cała Ghana. Patrzą na mnie małe dzieci, które chcą być kiedyś na moim miejscu. Wiem, że to nie jest łatwa walka, ale jestem gotowy. Bez względu na to, co się zdarzyło w pojedynku z Lopezem, to już jest za mną, przyjąłem to, jak mężczyzna. Wiedziałem, że muszę wrócić na ring, wrócić bardzo mocny - dlatego Loma mnie wybrał. W sobotę zobaczymy co się dalej stanie.

 

Oprócz walki Łomaczenko - Commey, kibice na pewno będą chcieli zobaczyć walkę jednej z największych młodych gwiazd amerykańskiego boksu wagi ciężkiej, 22-letniego Jareda “Real Big Baby” Andersona (10-0, 10 KO). Jego przeciwnikiem będzie mieszkający w Kanadzie Ukrainiec Ołeksandr Teslenko (17-1, 13 KO), któremu Anderson nie daje szans na nawiązanie równorzędnej walki. “Trzeba być szczerym - jego znokautował przeciwnik walczący w wadze junior ciężkiej, to mówi wszystko. Mentalnie był to dla mnie ciężki okres przygotowań, ale fizycznie przygotowałem się dobrze. Teraz, dzięki mojemu teamowi, mentalnie też jest wszystko w porządku. To dla mnie wiele znaczy, to, ze zawsze są ze mną” - powiedział Anderson.

Przemysław Garczarczyk z USA, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie