NBA: Damian Lillard zdobył 43 punkty. Trail Blazers pokonali Hornets

Koszykówka
NBA: Damian Lillard zdobył 43 punkty. Trail Blazers pokonali Hornets
fot. PAP
Damian Lillard zdobył 43 punkty

Damian Lillard zdobył 43 punkty i miał osiem asyst, a Portland Trail Blazers pokonali u siebie Charlotte Hornets 125:116 w piątkowym meczu koszykarskiej ligi NBA.

To pierwszy sukces drużyny z Portland po serii siedmiu porażek i jednocześnie druga wygrana w ostatnich 12 spotkaniach.

 

Lillard trafił 12 z 19 rzutów z gry, w tym sześć z 11 za trzy oraz wykorzystał 13 z 14 wolnych.

 

ZOBACZ TAKŻE: Kolejna porażka Detroit Pistons

 

Do przerwy Trail Blazers prowadzili różnicą aż 26 "oczek" (81:55). W drugiej połowie rywalom udało się znacząco zmniejszyć rozmiary porażki. W pewnym momencie czwartej kwarty strata wynosiła zaledwie sześć punktów.

 

Oprócz Lillarda w zespole zwycięzców wyróżnił się rezerwowym Ben McLemore - 28 pkt (osiem "trójek). Dla Hornets 27 uzyskał LaMelo Ball, dla którego był to pierwszy występ po absencji w sześciu spotkaniach spowodowanej protokołem Covid-19. Z kolei Miles Bridiges miał double-double 14 pkt i 11 asyst.

 

Grający bez Giannisa Antetokounmpo i Khrisa Middletona Milwaukee Bucks przegrali na wyjeździe z New Orleans Pelicans 112:116 po dogrywce. Obrońcom tytułu nie pomógł bardzo dobrze spisujący się Jrue Holiday (rywalizował w piątek przeciwko swojemu byłemu klubowi) - 40 punktów oraz po pięć asyst i zbiórek; trafił 18 z 36 rzutów z gry, ale tylko jeden na osiem za trzy "oczka". Wspierali go Grayson Allen - 25 pkt, Jordan Nwora - 14 pkt i 13 zbiórek.

 

W ekipie Pelicans wyróżnili się m.in. Devonte' Graham - 26 pkt, Jonas Valanciunas 24, Brandon Ingram 22, Josh Hart 11 i 15 zbiórek.

 

Stephen Curry znów był najskuteczniejszy (30 pkt), a Golden State Warriors wygrali w wyjazdowym spotkaniu z Boston Celtics 111:107.

 

Po pierwszej części "Wojownicy" wygrywali 68:54, lecz wiele się zmieniło po trzeciej kwarcie. Celtics triumfowali w niej 27:14 (najlepiej zagrali Jayson Tatum i Jaylen Brown) i przegrywali już tylko 81:82. W ostatniej lepiej zagrali goście, a o sukcesie przesądził Damion Lee, który wykorzystał dwa wolne na 2,8 s przed końcową syreną.

 

W Atlancie miejscowi Hawks ulegli Denver Nuggets 115:133, mimo że Trae Young zapisał na koncie 34 pkt i 10 asyst. O sile przeciwników decydowało kilku zawodników, m.in.: pierwszoroczniak Bones Hyland 24 pkt, Monte Morris 21, Nikola Jokic 20, 10 zbiórek, siedem asyst i Jeff Green 20.

AA, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie