Wielkie zwycięstwo po 6 sezonach starań – Niemcy mają pierwszego Ninja Warrior!
Takiego finału do tej pory jeszcze nie było! 6. sezon „Ninja Warrior Germany” przejdzie do historii jako jeden z najbardziej emocjonujących z nieoczekiwanymi zwrotami akcji! Aż dwóch zawodników w finale wspięło się na legendarną Górę Midoriyama! W dramatycznym wyścigu z czasem, swoimi słabościami, a także przeciwnikiem lepszy okazał się 25-letni Rene Casselly i to on wywalczył prestiżowy tytuł Ninja Warrior.
Nie ma wątpliwości, że tak emocjonującego finału zarówno w historii niemieckich edycji programu, jak i na całym świecie w ogóle jeszcze nie było. Aż dwóch zawodników: Rene Casselly i Moritz Hans, pokonało przeszkody toru finałowego i dotarło do legendarnej Góry Midoriyama! Śmiałkowie ścigali się zatem nie tylko z czasem, ale również sami ze sobą. Mimo że obaj szturmem zdobyli ostatnią przeszkodę, Rene okazał się jednak lepiej przygotowany i szybszy o… 2 sekundy. Ostatnią przeszkodę pokonał w czasie 22 sekund i tym samym zdobył tytuł pierwszego Ninja Warrior w Niemczech!
Rene Casselly aż 5 razy pojawiał się w „Ninja Warrior Germany”. W 2019 r. zdobył tytuł Last Man Standing. Dwa razy wygrał „Ninja Warrior Team” – edycje, w których zawodnicy występują zespołowo. Przez ostatni rok wytrwale trenował na własnym torze przeszkód. – Pomogło doświadczenie. Powiedziałem sam do siebie – uspokój się i skoncentruj, masz czas. Gdy brakuje doświadczenia, pojawia się rozgorączkowanie, przez co można się łatwo zaplątać, a wtedy koniec z marzeniami o wygranej- powiedział w wywiadzie dla www.sport.de.
Rene pochodzi z rodziny cyrkowej z bogatą tradycją, bo sięgającą aż 7. pokolenia! Przez 24 lata był stale w podróży. – Mój dom był zawsze tam, gdzie moja rodzina i przyczepa, w której mieszkaliśmy – obojętnie czy w Hiszpanii, czy w Rosji – wspomina. – Myślę, że to doświadczenie bardzo mi pomogło zdobyć tytuł. Jako dziecko cyrku robisz wszystko – wspinasz się, żonglujesz, trenujesz na trapezie. Strach, że sobie coś zrobisz, po prostu znika.
Utytułowany wojownik Ninja z Niemiec prowadzi obecnie ogród zoologiczny ze zwierzętami. Sporą część z wygranej planuje przeznaczyć na rozwijanie swojego biznesu. – Z powodu pandemii mamy mało odwiedzających – wyjaśnia. – Nagroda pomoże mi utrzymać ogród i zwierzęta.
Przejdź na Polsatsport.pl