Premier League: Jan Bednarek strzelił gola Łukaszowi Fabiańskiemu
Piłkarz Southampton Jan Bednarek, obrońca reprezentacji Polski, strzelił gola w spotkaniu 19. kolejki Premier League z West Ham United, którego bramki strzegł były kadrowicz Łukasz Fabiański. W Londynie goście zwyciężyli 3:2.
Bednarek trafił do bramki głową w 70. minucie, po dośrodkowaniu Jamesa Warda-Prowse'a z rzutu wolnego. To jego drugi gol w tym sezonie Premier League.
Zobacz także: Trener Premier League zakażony koronawirusem
"Święci" wychodzili w tym meczu na prowadzenie trzykrotnie, ale na bramki reprezentanta Norwegii Mohameda Elyounoussiego (8.) i Warda-Prowse'a (61. z rzutu karnego) odpowiedzieli Jamajczyk Michail Antonio (49.) i Algierczyk Said Benrahma (64.).
Zarówno Bednarek, jak i Fabiański rozegrali cały mecz.
W innym niedzielnym spotkaniu lider i obrońca tytułu Manchester City pokonał u siebie po emocjonującym spotkaniu Leicester City 6:3. Gospodarze pewnie prowadzili 4:0 do przerwy po golach Belga Kevina De Bruyne (5.), Algierczyka Riyada Mahreza (14. z karnego), Niemca Ilkaya Guendogana (21.) i Raheema Sterlinga (25. z karnego).
Jednak w drugiej połowie w ciągu 11 minut "Lisy" odrobiły trzy gole. Na listę strzelców wpisali się kolejno James Maddison (55.), Ademola Lookman (59.) i Nigeryjczyk Kelechi Iheanacho (65.). Marzenia o wyrównaniu wybił gościom z głowy hiszpański obrońca "The Citizens" Aymeric Laporte, który głową podwyższył prowadzenie mistrza Anglii (69.). W końcówce wygraną gospodarzy przypieczętował Sterling (87.).
W barwach Norwich City do 75. minuty grał Przemysław Płacheta, ale jego zespół przegrał u siebie z Arsenalem Londyn 0:5. W innym meczu tej kolejki Tottenham Hotspur pewnie pokonał u siebie lokalnego rywala Crystal Palace 3:0.
W tabeli prowadzi Manchester City, który zgromadził 47 punktów. O sześć mniej zgromadził Liverpool, który rozegrał o jedno spotkanie mniej.
Z powodu licznych przypadków infekcji COVID-19 przełożone zostały mecze Liverpoolu z Leeds United, Wolverhampton Wanderers z Watfordem i Burnley z Evertonem