Turniej Czterech Skoczni. Psycholog sportu o polskich skoczkach: Najgorsze jest "zagubienie"

Zimowe
Turniej Czterech Skoczni. Psycholog sportu o polskich skoczkach: Najgorsze jest "zagubienie"
fot. PAP
Polscy skoczkowie są zagubieni.

- Najgorsze jest zagubienie całej ekipy. Wydaje się, że nikt nie jest w stanie wskazać konkretnej przyczyny kryzysu - powiedział psycholog sportu Tomasz Kaczmarski, oceniając słabe występy polskich skoczków w Turnieju Czterech Skoczni.

W poniedziałek Polski Związek Narciarski zadecydował o wycofaniu Kamila Stocha z dalszej części zawodów. Zawodnik nie zakwalifikował się do wtorkowego konkursu w Innsbrucku, a w czwartkowych zawodach w Bischofshofen nie wystartuje. Trzykrotny złoty medalista olimpijski w niemieckiej części zawodów zajął 41. miejsce w Oberstdorfie i 47. w Garmisch-Partenkirchen.

 

„To jest dla niego i dla wszystkich trudne. Stoch jest liderem reprezentacji od kilku lat. Jego dyspozycja przekłada się na pozostałych zawodników zwłaszcza w sytuacji, kiedy oni też źle skaczą, więc ich poziom pewności siebie i poczucia własnej skuteczności jest w tym momencie dość nisko. Tym bardziej, że chyba nikt nie wie, co się dzieje” – dodał wykładowca katowickiej AWF.

 

Jego zdaniem bycie „rutyniarzem” daje liderowi Polaków możliwości lepszego radzenia sobie w sytuacjach kryzysowych.

 

„Być może odnajdzie odpowiedzi we własnych doświadczeniach z momentów, kiedy skakał gorzej. Jego świadomość, kompetencje i umiejętności psychologiczne są dużo wyższe, niż u 20-latka wchodzącego dopiero na wysoki poziom i istnieje szansa, że lepiej sobie poradzi” – stwierdził naukowiec.

 

ZOBACZ TAKŻE: Turniej Czterech Skoczni: Trzecia odsłona w Innsbrucku bez Kamila Stocha. Oczy zwrócone na Ryoyu Kobayashiego

 

Podkreślił, że problem stanowi brak konkretnego zadania, kierunku, nad którym zawodnicy mieliby pracować dla poprawy sytuacji.

 

„To jest najtrudniejsze z perspektywy psychologicznej. Z wypowiedzi medialnych wynika, że nie ma jeszcze odpowiedzi na pytanie o przyczyny kryzysu, a im dłużej taki pat będzie trwał - jeśli chodzi o kierunek pracy - tym ciężej będzie zawodnikom sobie z tym poradzić” – zaznaczył.

 

W jego opinii niepokojący jest fakt, iż Polacy lepiej prezentują się podczas treningów, niż w zawodach.

 

„Być może pod wpływem niepewności wdarła się jakaś mocna presja, stres, z którym nawet tak doświadczeni jak Piotr Żyła, czy Stoch nie do końca są w stanie sobie poradzić. Pamiętajmy, że ostatnie parę lat było raczej korzystne dla naszych skoków. Teraz zawodnicy muszą przywołać sposoby radzenia sobie z presją i nauczyć nowej sytuacji” – ocenił.

 

Psycholog przyznał, że przy braku dobrych wyników skoczkowie mogą liczyć na łagodniejsze traktowanie przez kibiców niż, na przykład, piłkarze.

 

ZOBACZ TAKŻE: Media: Wyniki Polaków w Turnieju Czterech Skoczni to upokorzenie dla kibiców

 

„To wynika z postrzegania zawodników danej dyscypliny sportu. Skoczkowie i siatkarze cieszą się dużą sympatią kibiców. Więcej jesteśmy w stanie im wybaczyć, ale też z tej perspektywy, że dużo osiągnęli, dali nam mnóstwo powodów do radości. Dlatego mamy dla nich dużo większy margines w kryzysie” – wyjaśnił.

 

Jego zdaniem ta kibicowska „złość” może raczej być skierowana w kierunku trenera kadry czy polskiej federacji.

 

Nie ukrywał, że „odpalenie” wysokiej formy przez któregoś z polskich skoczków może diametralnie zmienić sytuację całej ekipy, a „dołek” formy - dać pozytywne skutki.

 

„To byłby dla wszystkich dodatkowy zastrzyk energii i wiary oraz wskazówka, że został złapany właściwy kierunek pracy. Jeśli zaskoczy jeden, jest szansa, że tak samo będzie u innych. Umiejętności przecież nasi skoczkowie nie stracili. Każdy sportowiec przechodzi jakiś kryzys w trakcie kariery, niezależnie, w jakie sukcesy obfitowała. Na ogół te kryzysy przynoszą pozytywne efekty, bo dzięki nim coś zmieniamy. Musimy zacisnąć zęby i czekać, wierzyć, że wszystko będzie dobrze” – podsumował Kaczmarski.

CM, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie