PŚ w skokach w Bischofshofen: Konkurs drużynowy. Relacja i wyniki na żywo
W niedzielę w Bischofshofen zostanie rozegrany drugi w sezonie drużynowy konkurs Pucharu Świata w skokach narciarskich. Wśród ośmiu zgłoszonych zespołów są Polacy, w składzie: Piotr Żyła, Andrzej Stękała, Paweł Wąsek i Dawid Kubacki. Relacja na żywo z konkursu drużynowego w Bischofshofen na Polsatsport.pl.
Z piątki, która przebywa w Austrii, trener Biało-Czerwonych Michal Dolezal zrezygnował z Jakuba Wolnego. Pierwszy drużynowe zawody tegorocznego sezonu odbyły się 4 grudnia 2021 w Wiśle. Triumfowali Austriacy przed Niemcami i Słowenią. Polska zajęła czwarte miejsce.
ZOBACZ TAKŻE: Ryoyu Kobayashi wygrał Turniej Czterech Skoczni
W kalendarzu tej edycji PŚ jest pięć konkursów drużynowych i dwa mieszane. Kolejny po Bischofshofen odbędzie się w 15 stycznia w Zakopanem.
Relacja na żywo z konkursu drużynowego w Bischofshofen na Polsatsport.pl. Niedzielne zawody rozpoczną się o godz. 16:00.
Dziękujemy za śledzenie relacji na żywo z konkursu drużynowego w Bischofshofen!
Biało-Czerwoni kończą rywalizację na 5. miejscu.
Pierwsze miejsce zajęli Austriacy. Tuż za nimi uplasowali się Japończycy. Na najniższym stopniu podium stanęli Norwegowie.
Daniel Huber skoczył 129 metrów, czym postawił kropkę nad "i". Austriacy triumfują na własnej ziemi!
Anze Lanisek skoczył tylko 128,5 metra. Słoweńcy spadną w klasyfikacji zawodów.
Ryoyu Kobayashi wylądował 2,5 metra bliżej. Ten skok Japończyka oznacza, że jego reprezentacja wyprzedza Norwegów.
Marius Lindvik odleciał! Norweg poszybował na 136 metr. Skandynawowie na prowadzeniu!
Dawid Kubacki ląduje półtora metra za punktem K, a to oznacza, że Polacy wyprzedzą Niemców.
Wicelider Pucharu Świata Karl Geiger skoczył 128,5 metra. Niemiec wyraźnie nie jest zadowolony ze swojej próby.
Danił Sadrejew nie pokazał się z tak dobrej strony jak w pierwszej serii. Wylądował na 122 metrze i Rosja zakończy zawody na siódmym miejscu.
Danił Wassiljew skoczył 103,5 metra. Kazachowie kończą udział w dzisiejszym konkursie drużynowym na ósmej lokacie.
Philipp Aschenwald poprawił się o sześć metrów w stosunku do pierwszej odsłony. Skoczył 134 metry. Austria pozostaje na prowadzeniu przed finałową grupą. Biało-Czerwoni spadli na piątą lokatę.
Co ciekawe, Junshiro Kobayashi ląduje bliżej od Wąska o metr. Mimo to Japończycy znajdują się na drugiej pozycji.
135 m - tyle skoczył Timi Zajc i Słoweńcy o 14,1 pkt przed Norwegami.
Paweł Wąsek! 130 metrów polskiego skoczka daje nam na ten moment drugą pozycję.
Świetny występ Norwega! Halvor Egner Granerud poszybował na 136 metr!
Markus Eisenbichler zaprezentował dobrą próbę. Poszybował na 133 metr! Niemcy na ten moment obejmują prowadzenie w konkursie.
Sabirżan Muminow nie poradził sobie z dobrej strony. Skoczył zaledwie 106,5 metra.
Co za skok! 36-letni Manuel Fettner poszybował w dobrym stylu na 137 metr. Austriacy powiększają swoja przewagę nad Japończykami do 12,7 pkt. Biało-Czerwoni plasują się na czwartej pozycji po dwóch grupach finałowej serii.
Keiichi Sato oddał identyczny skok, jak w pierwszej serii. Wylądował na 131 metrze. Dzięki niemy Japończycy wychodzą na pozycję lidera.
Andrzej Stękała tym razem ląduje bliżej niż w pierwszej odsłonie - 125 metrów. Polska spada na drugą lokatę.
Peter Prevc potwierdził, że jest w dobrej dyspozycji. Skoczył 133,5 metra, ale po próbie mocno nim zachwiało. Wystarczyło to jednak, aby Słoweńcy objęli prowadzenie.
Johann Andre Forfang wylądował dwa metry za punktem K. To oznacza, że Norwegowie będą w tej chwili na pierwszym miejscu.
Po skoku Andreasa Wellingera na 129 metr Niemcy wychodzą na pozycję lidera.
Ilja Mankow nie doskoczył do punktu konstrukcyjnego. Rosjanin wylądował na 121 metrze.
Kazach Siergiej Tkaczenko poprawił się w porównaniu z pierwszą serią o osiem metrów.
Nie tak to sobie wyobrażał Daniel Andre Tande. Skoczył zaledwie 127 metrów i Norwegowie spadają na czwarte miejsce.
Yukiya Sato przeskoczył Polaka o dwa i pół metra, lądując na 136 metrze. Japończycy już liderami!
Brawo Piotr Żyła! 135,5 metra daje Polakom prowadzenie przed Słowenią.
Szóste miejsce po pierwszej serii mieli Niemcy, dlatego to oni jako trzecia reprezentacja z kolei rozpoczęła finałową odsłonę. Constantin Schmid szkoczył 126, 5 metra.
Z lepszej strony pokazał się Michaił Nazarow. Rosjanin wylądował na 118,5 metrze.
Drugą serię otworzył Nikita Dewjatkin. Po jego skoku na odległość 94 metry Kazachowie pozostali na ostatnim, ósmym miejscu.
Początek serii finałowej rozpocznie się o 16:55.
Karl Geiger popełnił błąd po skoku na 131,5 metra. Po jego upadku Niemcy plasują się na szóstej lokacie.
Daniel Huber poszybował pół metra dalej i to Austriacy są liderami na półmetku!
Marius Lindvik skoczył 133 metry i Norwegowie na prowadzeniu.
Ryoyu Kobayashi pokazuje jak się skacze! Poszybował na 136,5 metra i wyprowadził Japończyków na pierwsze miejsce.
Anze Lanisek oddaje jeszcze lepszą próbę. Wylądował na 135 metrze, ale Słoweńcy po jego skoku zajmują drugą lokatę.
Znakomity skok Dawida Kubackiego! Nowotarżanin pokazał się z bardzo dobrej strony, lądując na 133,5 metrze. Jak wysoko Polacy będą sklasyfikowani po pierwszej serii?
Danił Sadrejew po raz kolejny pokazał, że potrafi skakać. 130 metrów robi wrażenie!
Ostatnią grupę skoczków rozpoczął Danił Wassiljew, który wylądował na 108 metrze.
Markus Eisenbichler skoczył 132, 5 m i Niemcy pozostają na szóstej lokacie.
Lider na półmetku wczorajszej rywalizacji Philipp Aschenwald skoczył 128 m. To wystarczyło, żeby objąć prowadzenie nad Polską z przewagą 10,5 pkt.
Świetny skok Halvora Egnera Graneruda. Norweg poszybował na 135 metr. Mimo takiej próbie Norwegia traci do Polaków zaledwie 0,4 pkt.
Junshiro Kobayashi zepsuł skok? Wylądował trzy metry przed punktem konstrukcyjnym. To oznacza, że Japonia spada na drugą lokatę.
Timi Zajc skacze o 3,5 metra bliżej od Pawła Wąska i reprezentacja Słowenii jest aktualnie druga.
Paweł Wąsek bez zastrzeżeń! Polski skoczek poszybował na 127,5 metra. Biało-Czerwoni z przewagą niemal 60 punktów nad Rosją.
Z kolei Jewgienij Klimow półtora metra przekroczył punkt K. Po jego próbie Rosjanie na prowadzeniu.
Trzecią grupę skoczków zainaugurował Sabirżan Muminow. Kazach skoczył zaledwie 108 metrów. Jego reprezentacja jest na ostatnim, ósmym miejscu.
Niespodziewanie wysoko znajduje się Polska. Podopieczni Michala Dolezala zajmują 3. lokatę!
Nieudana próba Andreasa Wellinger. Mistrz olimpijski wylądował na 123 metrze. Jego skok spowodował, że Niemcy plasują się na szóstej lokacie.
Skok na odległość 128,5 metra Manuela Fettnera daje prowadzenie Austriakom z przewagą 5,8 pkt nad Japonią.
Johann Andre Forfang ląduje dwa metry za punktem konstrukcyjnym. To daje Norwegom w tej chwili czwartą lokatę.
Keiichi Sato skoczył 130,5 m i wyprowadził Japonię na prowadzenie w konkursie
Daleka próba Petera Prevca! Słoweniec skoczył aż 136 metrów, ale stracił równowagę na zeskoku.
Dobry skoki Andrzeja Stękały! Polak poszybował 128,5 metra i po jego skoku Biało-Czerwoni wychodzą naprowadzenie.
Ilja Mankow oddał dużo lepszą próbę. Wylądował na 124,5 metrze.
Siergiej Tkaczenko na otwarcie drugiej grupy zawodników skoczył 103,5 metra.
Pierwszą grupę skoczków zamykał Constantin Schmid. Niemiec wylądował pół metra przed punktem konstrukcyjnym. Nasi zachodni sąsiedzi zajmują piątą lokatę.
Świetna próba Jan Hoerla, który poszybował na odległość 132 metrów.
Daniel Andre Tande skoczył bliżej niż poprzednicy. Odległość 124,5 m daje Norwegom dopiero czwarte miejsce.
W tym samym miejscu wylądował Yukiya Sato i Japończycy tracą pół punktu do liderujących Polaków.
Półtora metra bliżej wylądował Słoweniec Lovro Kos. Słoweńcy 0 1,8 pkt za Biało-Czerwonymi.
Bardzo dobry skok Piotra Żyły! Polak poszybował na 129,5 metr. Polacy wychodzą na prowadzenie przez Rosjanami i Kazachami.
Lepiej poradził sobie Michaił Nazarow z Rosji, który wylądował 22,5 metra dalej.
Nikita Dewjatkin wylądował na 85. metrze.
Pierwszą grupę zawodników w konkursie drużynowym zainaugurują Kazachowie.
Dla Pawła Wąska będzie to debiut w konkursie drużynowym PŚ.
Biało-Czerwoni do zawodów rozpoczynających się o przystąpią w składzie: Piotr Żyła, Andrzej Stękała, Paweł Wąsek, Dawid Kubacki.
O godz. 16:00 w Bischofshofen rozpocznie się drugi w tym sezonie konkurs drużynowy. W naszym zespole zadebiutuje Paweł Wąsek, który powalczy w trzeciej grupie.
— Polski Związek Narciarski (@pzn_pl) January 9, 2022
🇵🇱Walkę rozpocznie Piotr Żyła, drugi skakać będzie Andrzej Stękała, a zakończy Dawid Kubacki.
___#skijumpingfamily pic.twitter.com/ZLoCJNdWUc
Osiem reprezentacji stanie do rywalizacji drużynowej: Kazachstan, Rosja, Polska, Słowenia, Japonia, Norwegia, Austria i Niemcy.
Witamy w relacji na żywo z konkursu drużynowego na skoczni im. Paula Ausserleitnera w Bischofshofen!