Kylian Mbappe zmuszony do ucieczki z Paryża? Chcą go zamordować!
Przed niepokojącym problemem stanął gwiazdor zespołu Paris Saint-Germain Kylian Mbappe! Reprezentant Francji otrzymał pogróżki dotyczące śmierci. Co ciekawe, nie jest to związane z jego grą dla klubu ze stolicy. Sprawa sięga polityki.
Mbappe niedawno odwiedził młodzież w swojej rodzinnej miejscowości Bondy - na przedmieściach Paryża. Jego rodzina już od kilku lat w lokalnych wyborach na urząd mera wspiera Sylvine'a Thomassina, który przestał rządzić tym niespełna 50 tysięcznym miastem w 2020 roku. Teraz jednak ponownie ubiega się o stanowisko mera Bondy i kolejny raz może liczyć na wsparcie rodziny Mbappe. Jego rywalem w wyborach jest Stehpen Herve.
Zobacz także: Kiedy poznamy nowego selekcjonera? Rozmowy mogą się przedłużyć
Mieszkańcy będący w opozycji do Thomassina nie są zadowoleni, że rodzina Mbappe oraz sam Kylian wspiera właśnie tego polityka. Nienawiść urosła do tego stopnia, że na jednej ze ścian budynku w mieście powstał napis "Mbappe - nie żyjesz!".
- To dla mnie nie do zrozumienia, że komuś grozi się śmiercią, mimo że nie ma nic wspólnego z polityką, a jest po prostu przyjacielem - napisał Thomassin na Facebooku.
Sam Mbappe również odniósł się do tej sprawy. Francuski piłkarz zasugerował, aby ludzie grożący mu śmiercią "nieco odpoczęli, bo upadają takim zachowaniem na dno".
Część kibiców boi się, że cała sprawa może zniechęcić Mbappe do pozostania w Paryżu. Wielu fanów prosi go za pośrednictwem social mediów, aby ten przedłużył wygasający latem tego roku kontrakt z PSG. Niewykluczone, że sam zainteresowany zmieni jednak otoczenie, o czym mówi się już od dłuższego czasu. 23-latek najczęściej jest łączony z Realem Madryt.
Mbappe w tym sezonie zagrał 26 meczów dla PSG i strzelił 18 goli.
Przejdź na Polsatsport.pl