Alpejski PŚ: Carlo Janka kończy imponującą karierę
Utytułowany szwajcarski alpejczyk Carlo Janka ogłosił w czwartek, że w najbliższy weekend zakończy karierę. 35-letni obecnie zawodnik największe sukcesy osiągnął w slalomie gigancie. W 2010 r. został mistrzem olimpijskim, a rok wcześniej - mistrzem świata w tej konkurencji.
W sezonie 2009/10 Janka triumfował w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Świetnie radził sobie również w supergigancie i zjeździe. W tej ostatniej konkurencji zdobył brąz mistrzostw świata 2009.
ZOBACZ TAKŻE: Kolejna gwiazda nie pojawi się w Zakopanem
W ciągu najbliższych dwóch dni odbędą się dwukrotnie w szwajcarskim Wengen zjazdy zaliczane do cyklu alpejskiego PŚ i po tych zawodach słynny zawodnik gospodarzy oficjalnie pożegna się z rywalizacją.
- Cieszę się, że mogę zakończyć karierę na moim ulubionym stoku – powiedział wzruszony Janka podczas konferencji prasowej przy okazji czwartkowego supergiganta w Wengen, gdzie triumfował jego rodak Marco Odermatt.
Łącznie Janka 28 razy stał na podium zawodów Pucharu Świata, a na najwyższym stopniu - jedenastokrotnie. W trakcie kariery zmagał się również z problemami zdrowotnymi. W 2011 roku musiał poddać się operacji serca z powodu arytmii. Miał też nawracające kłopoty z plecami i liczne kontuzje, m.in. prawego kolana w październiku 2017 roku, co uniemożliwiło mu starty w całym sezonie.