Mocne słowa trenera kadry. "To potwornie trudne"

Piłka ręczna
Mocne słowa trenera kadry. "To potwornie trudne"
fot. PAP
Patryk Rombel

Patryk Rombel skomentował porażkę z reprezentacją Niemiec w meczu 3. kolejki fazy wstępnej ME w piłce ręcznej. - Nie pamiętam sytuacji, na żadnym poziomie, żebym nie wiedział, z których graczy będę mógł skorzystać w dniu meczu. To jest potwornie trudne. Plany taktyczne trzeba zmieniać dosłownie w ostatniej chwili - mówi Rombel.

Patryk Rombel (trener reprezentacji Polski): "Ten turniej to takie zarządzanie kryzysowe. Nie pamiętam sytuacji, na żadnym poziomie, żebym nie wiedział, z których graczy będę mógł skorzystać w dniu meczu. To jest potwornie trudne. Plany taktyczne trzeba zmieniać dosłownie w ostatniej chwili.

 

- Maciek Gębala i Bartek Bis to tylko dwóch zawodników z obrony, z których nie mogłem dziś skorzystać. Straciliśmy wcześniej Piotra Chrapkowskiego i Dawida Dawydzika. Z tego widać, że strat w środku defensywy mamy dużo więcej. Kiedy w ich miejsce na boisko wychodzą zawodnicy nr 5 i 6, a dodatkowo debiutują na takiej imprezie, po raz pierwszy grają ze sobą, to naprawdę mam dla nich duże podziękowania za tę robotę, którą wykonali. Melwin Beckman i Ariel Pietrasik dopiero dziś, w trybie awaryjnym, byli ustawiani na te pozycje. Spoczęła na nich duża odpowiedzialność. Siłą rzeczy musieli popełniać błędy. 60-70 procent bramek traciliśmy przez środek. Niestety nie mamy za dużo klasowych zawodników, jak Niemcy. Oni dowołali kilku nowych na turniej, kto wie czy nie lepszych, a na pewno bardziej doświadczonych. Jestem dumny z tego jak moja drużyna zagrała, zważywszy na warunki, które nas spotkały.

 

- Miejmy nadzieję, że uraz Bartka Bisa to nic groźnego. Dwa razy w trakcie meczu robił podejście, aby wrócić do gry. Nie czuł się jednak pewnie, a my nie chcieliśmy ryzykować. Jego kolano nie dawało pewności, że nic więcej mu się nie stanie.

 

- Dawid Dawydzik dziś o północy wyjeżdża do Bratysławy. Tydzień spędził w izolacji. Rano, po przyjeździe, przejdzie testy covidowe. Jak wszystko będzie ok, to zacznie z nami treningi. Pamiętajmy, że w środku obrony mamy coraz mniej zawodników. Damian Przytuła jest już z nami. Został wpisany do „20”, która bierze udział w rotacji meczowej. Pozostali zawodnicy przebywający na kwarantannie dalej mają pozytywne wyniki. Oni muszą otrzymać dwa wyniki negatywne z rzędu, aby można było o nich mówić jako o ozdrowieńcach".

 

Alfred Gislason (trener reprezentacji Niemiec): "Jestem zadowolony z dobrej gry mojego zespołu, a zwłaszcza dwóch punktów. Wiedzieliśmy o problemach Polaków w centralnej strefie defensywy. Staraliśmy się to wykorzystać. W drugiej rundzie przyjdzie nam zagrać z klasowymi drużynami. W tej grupie najwyżej cenię Hiszpanię. Mam nadzieję, że na drugą rundę wrócą do mojego zespołu zawodnicy, którzy otrzymali pozytywne wyniki".

 

Philipp Weber (Niemcy): "Jestem dumny z zespołu. To szczególny dla nas czas. Wczoraj byliśmy wręcz zszokowani wynikami covidowymi. Mamy dwa punkty i to się liczy".

 

Melwin Beckman (Polska): "Jestem szczęśliwy z mojego debiutu na Euro. Przyszło mi grać w centralnej strefie obrony. Robiłem, co mogłem. Mam nadzieję, że w następnych meczach będzie lepiej".

psl, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie