Słynny olimpijczyk Pita Taufatofua zbiera pieniądze na pomoc ofiarom tsunami w ojczyźnie

Inne
Słynny olimpijczyk Pita Taufatofua zbiera pieniądze na pomoc ofiarom tsunami w ojczyźnie
fot. PAP
Trzykrotny olimpijczyk (2016, 2018 i 2021), słynny Pita Taufatofua z Tongy, zainicjował zbiórkę pieniędzy na pomoc poszkodowanym rodakom, którzy zmagają się z powodziami i zniszczeniami po tym, jak w sobotę doszło do erupcji położonego na Pacyfiku podwodnego wulkanu.

Trzykrotny olimpijczyk (2016, 2018 i 2021), słynny Pita Taufatofua z Tongy, zainicjował zbiórkę pieniędzy na pomoc poszkodowanym rodakom, którzy zmagają się z powodziami i zniszczeniami po tym, jak w sobotę doszło do erupcji położonego na Pacyfiku podwodnego wulkanu.

Zjawisko to wywołało fale, które uderzyły w wybrzeża Tonga powodując lokalne powodzie i podtopienia. W położonym na archipelagu kraju przestały działać telefony i Internet. 38-letni sportowiec trenujący w Australii przyznał, że nie ma kontaktu z członkami rodziny, w tym ojcem, którzy tam mieszkają.

 

ZOBACZ TAKŻE: Dramat Gabrieli Topolskiej! Nie wystąpi na igrzyskach w Pekinie?

 

W pierwszych kilkudziesięciu godzinach akcji udało mu się zebrać ponad 43 tysiące dolarów - poinformował portal insidethegames.biz.

 

Skutkami trzęsienia może być jednak dotkniętych do 80 tys. ze 105 tys. mieszkańców Tonga - przekazał Czerwony Krzyż.

 

Taufatofua zyskał światową sławę, gdy podczas ceremonii otwarcia i zamknięcia zimowych igrzysk w Pjongczangu, mimo niskiej temperatury, niósł tongijską flagę ubrany tylko w tradycyjną ta'ovalę - opaskę na biodrach. W takim samym stroju wystąpił w 2016 roku w Rio de Janeiro i 2021 roku w Tokio temperatura podczas letnich olimpiad była jak najbardziej odpowiednia dla takiego stroju. Startował w taekwondo, zaś w zimowej rywalizacji olimpijskiej w narciarstwie klasycznym.

 

W poniedziałek służby Australii i Nowej Zelandii wykonywały loty nad Tonga, by ocenić skalę strat i oszacowały, że są one duże.

 

Lokalne władze liczą na zagraniczną pomoc, ale obawiają się, że może ona przynieść na archipelag... pandemię COVID-19. Tonga jest bowiem, według WHO, krajem wolnym od koronawirusa. W ciągu dwóch lat wykryto tam zaledwie jedną infekcję. Z tego powodu każdy transport humanitarny będzie musiał przechodzić kwarantannę, a zagraniczny personel najprawdopodobniej nie będzie mógł wysiadać z samolotów.

MS, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie