Pekin 2022: Ruszyła skromna, trzydniowa sztafeta z ogniem olimpijskim

W środę w Pekinie ruszyła sztafeta z ogniem olimpijskim. Z powodu pandemii ma ona skromny charakter i potrwa zaledwie trzy dni. Na piątek zaplanowano w stolicy Chin ceremonię otwarcia zimowych igrzysk.
Na pierwszej zmianie ogień niósł 80-letni Luo Zhihuan - były łyżwiarz szybki, który jako pierwszy Chińczyk zdobył złoty medal mistrzostw świata w zimowej dyscyplinie.
- Nigdy nie startowałem w zimowych igrzyskach, więc miałem nadzieję, że mój kraj je zorganizuje. Czekałem na tę chwilę 60 lat, spełniło się moje marzenie - powiedział Luo, ubrany w czerwono-białą kurtkę z cyfrą "1".
ZOBACZ TAKŻE: W piątek zapalenie olimpijskiego znicza
Ogień podróżował będzie przez trzy olimpijskie strefy. Z Pekinu zmierza do Yanqing, gdzie zaplanowano m.in. konkurencje w narciarstwie alpejskim, a następnie odwiedzi Zhangjiakou - miejsce rozgrywanie m.in. skoków i biegów narciarskich.
Wszyscy uczestnicy sztafety przeszli szczegółowe badania, a ich stan zdrowia dokładnie monitorowany był już od dwóch tygodni. Łącznie pochodnię z ogniem będzie niosło ponad 1000 osób, a wśród nich m.in. były koszykarz NBA Yao Ming.
Z powodu pandemii mocno ograniczona jest również liczba widzów wzdłuż trasy sztafety.
Igrzyska potrwają w dniach 4-20 lutego.
Przejdź na Polsatsport.pl