Rocky Boxing Night: Kajetan Kalinowski i Rafał Rzeźnik przed walką o prestiż, duże pieniądze i kontrakt

Sporty walki
Rocky Boxing Night: Kajetan Kalinowski i Rafał Rzeźnik przed walką o prestiż, duże pieniądze i kontrakt
fot. Materiały prasowe
Podczas gali Rocky Boxing Night w Stężycy Kajetan Kalinowski i Rafał Rzeźnik stoczą finałową walkę turnieju wagi junior ciężkiej.

Obaj mieszkają w Lublinie, ale trenują w różnych klubach. Do tej pory rywalizowali korespondencyjnie. 19 marca podczas gali Rocky Boxing Night w Stężycy Kajetan Kalinowski i Rafał Rzeźnik stoczą finałową walkę turnieju wagi junior ciężkiej.

O prestiż, 50 tysięcy złotych i kontrakt z grupą Rocky Boxing Promotion dwaj lubelscy pięściarze bić się będą w Stężycy. Zwycięzca może być tylko jeden.


Autorem największej niespodzianki w całym turnieju wagi junior ciężkiej jest Kalinowski, który w półfinale znokautował wyżej notowanego olimpijczyka z Rio, brązowego medalistę Mistrzostw Europy Igora Jakubowskiego.


- Byłem pewny swego. Wiedziałem, że jest dobry, ale byłem dobrego nastawienia - powiedział w swoim stylu Kajetan Kalinowski, krótko opisuje największy sukces w karierze. Sukces tym większy, że poprzedzony powrotem po ciężkiej kontuzji i żmudnej rehabilitacji.


- Po wygranym ćwierćfinale z Alanem Jachimowskim w październiku 2020 roku stoczyłem pojedynek amatorski. Doznałem ciężkiej kontuzji zerwania więzadła krzyżowego przedniego oraz złamania kości w stawie kolanowo - udowym - opisywał Kalinowski. - Musiałem sobie wszystko od nowa poukładać w głowie. Wiedziałem, że muszę walczyć o zdrowie, o powrót do boksu, bo może koło nosa przejść mi szansa w polskim turnieju wagi junior ciężkiej. Dlatego zacisnąłem zęby, przeszedłem operację i żmudną rehabilitację. W maju byłem już w dobrej formie. Do październikowego pojedynku z Igorem Jakubowskim stanąłem bez żadnej walki na przetarcie - dodał.


Co ciekawe pierwsza walka w turnieju była dla Kajetana jednocześnie zawodowym debiutem. Wcześniej stoczył około 50 pojedynków w boksie olimpijskim. Zdobył srebro Mistrzostwa Polski juniorów i złoto Puchar Polski.


Udziałem w turnieju zawodowo debiutował też najbliższy rywal Kalinowskiego, czyli Rzeźnik. W ćwierćfinale wygrał z Andrzejem Szkutą a w kwietniu ubiegłego roku, w Gdańsku, po twardym boju uporał się w półfinale z Damianem Smagiełem. W boksie olimpijski stoczył prawie 100 walk. Ponad połowę wygrał. Zdobył srebrny medal Mistrzostw Polski oraz Grand Prix w Pucharze Polski.


Obaj są z Lublina, ale łatwiej im się było spotkać raczej na malowniczym, lubelskim rynku niż między linami.

 

- Lublin jest mały. Zdążyliśmy się poznać prywatnie. Mamy raczej dobre relacje. Przez różnice wieku zawsze tak wychodziło, że mijaliśmy się w ringu i nigdy nie mieliśmy przyjemności razem zawalczyć czy posparować - tłumaczył Rzeźnik.


Po raz pierwszy ze sobą staną do walki właśnie w Stężycy, ale korespondencyjnie rywalizują od dłuższego czasu. Trenują w innych klubach u innych trenerów. Rzeźnik w Berej Boxing u trenera Pawła Berejowskiego a Kalinowski u Władysława Maciejewskiego w Starej Szkole Boksu.


- Zdecydowanie to walka dwóch najlepszych klubów na Lubelszczyźnie. Rywalizacja trwa od lat. Nasz pojedynek to będzie następna okazja do uwodnienia czyj klub jest górą. Kto wygra w Stężycy być może będzie mógł powiedzieć, że trenuje w najlepszym klubie w regionie - opowiada Rafał Rzeźnik, który rozpoczął już przygotowania. - Po kontuzji nie ma śladu. Kajtek jest bardzo ofensywnym pięściarzem. Myślę, że z biegiem rund jednak uda mi się go przełamać i na końcu to moja ręka powędruje w górę - przewidywał Rzeźnik, który przed marcowym starciem ostatecznie zrezygnował z etatu w lubelskim urzędzie, aby skupić się na boksie oraz trenowaniu młodzieży w klubie Workout Lubartów.


- To będzie wojna - odważnie zadeklarował Kalinowski. - Ogólnie lubię go i nic do niego nie mam. W ringu jednak nie ma kolegów. Chcę po prostu wejść i wygrać. To będzie dobra walka - dodał.


Marcowy finał turnieju wagi junior ciężkiej to starcie wieczoru gali Rocky Boxing Night.

 

- Mocno przygotowuję się u siebie, w Starej Szkole Boksu pod okiem trenera Maciejewskiego. Sparuję i trenuję z Michałem Soczyńskim. Na sparingi przyjeżdżają do nas też chłopaki z MMA, Bartek Szewczyk Michał i Czarek Oleksiejczuk. Sparuję też z Nikodemem Jeżewskim, który przygotowuje się do pojedynku o pasy z Arturem Mannem 19 lutego we Wrocławiu na gali Polsat Boxing Promotions - opowiadał Kalinowski.


Na duże emocje w finale turnieju wagi junior ciężkiej 19 marca liczy promotor i pomysłodawca zawodów Krystian Każyszka.

 

- Ten turniej to moje dziecko. Zacząłem od zorganizowania podobnych zawodów w wadze ciężkiej, poszedłem za ciosem i wiem, że było warto. Konia z rzędem temu kto przewidziałby finał Rzeźnik - Kalinowski. Absolutnym faworytem był przecież Igor Jakubowski. I dlatego kocham ten sport. Jeden cios, a w tej kategorii lecą już potężne bomby, może zdecydować o tym, że faworyt odpada. Cieszę się z tego finału. Obaj są ofensywni, bezkompromisowi. Pochodzą z jednego miasta. Trenują w dwóch rywalizujących klubach. Będą bić o kontrakt, pieniądze, ale przede wszystkim o honor. Takie walki zawsze są emocjonujące - opowiadał szef Rocky Boxing. - Niech to będzie piękna promocja tego wydarzenia i całego lubelskiego pięściarstwa - dodał.


Przed walką wieczoru marcowej gali, nad którą patronat objął wójt gminy Stężyca Tomasz Brzoskowski, Kacper Meyna stanie do walki z Jackiem Piątkiem o pas Mistrza Polski w wadze ciężkiej. Do ringu powróci też utalentowany pięściarz wagi super piórkowej Dominik Harwankowski, który zmierzy się z Igorem Lazarevem z Izraela. W królewskiej kategorii Artur Bizewski stanie do walki z Pawłem Sowikiem. 19 marca zobaczymy też rewanż Evandera Rivery z Ukraińcem Andrijem Tsiurą, a w sumie 10 zawodowych pojedynków.


W studiu między walkami pojawią się ciekawi goście. Wśród nich jasnowidz Krzysztof Jackowski, który może podejmie się tej niełatwej gry jaką jest przewidywanie lub typowanie wyników walk. 17 lutego w Stężycy oficjalna konferencja, dzień później ważenie. Galę 19 lutego pokaże Telewizja Polsat na wybranych kanałach sportowych.

Informacja prasowa
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie