Trener Ryoyu Kobayashiego zadrwił ze Stefana Horngachera
Richard Schallert trener Ryoyu Kobayashiego wypowiedział się na temat Stefana Horngachera. Zabrał też głos w sprawie sukcesów swojego podopiecznego oraz Dawida Kubackiego.
Trener klubu Kobayashiego w wywiadzie dla portalu "Sport.pl" opowiedział o obecnej sytuacji reprezentacji Niemiec w skokach narciarskich. Warto bowiem przypomnieć, że uważani za faworytów Niemcy na razie nie najlepiej radzą sobie podczas rywalizacji w stolicy Chin.
- Cóż, wygląda jednak na to, że Niemcy za dużo czasu spędzili na składaniu protestów. Może trzeba było skupić się na skokach? - zapytał Schallert.
To nawiązanie do sytuacji, która miała miejsce kilka dni przed rozpoczęciem zimowych igrzysk olimpijskich. Podczas konkursu Pucharu Świata w Willingen trener Niemców Horngacher złożył protest dotyczący butów polskich skoczków. Przez wniesioną skargę zdyskwalifikowani zostali Piotr Żyła oraz Stefan Hula.
ZOBACZ TAKŻE: Czy medal należał się Prevcowi, a nie Kubackiemu?
Schallert odniósł się również do sukcesu swojego podopiecznego. Przypomnijmy, że trenowany przez niego Kobayashi sięgnął po złoty medal podczas rywalizacji na skoczni normalnej w Pekinie.
- Z tak trudnymi warunkami jak w Chinach, nigdy nie wiesz do końca, co się wydarzy, ale byłem przekonany, że sobie poradzi. I tak się stało - powiedział Austriak.
Zabrał również głos w sprawie występu Dawida Kubackiego podczas tych samych zawodów. Polak zdobył brązowy "krążek".
- Drugi skok miał świetny, wie jak to robić. Wierzył w swój sukces i takie są efekty. W skokach narciarskich zdarza się, że stracisz czucie, ale może szybko wrócić. Potwierdził, że jest zawodnikiem klasy światowej - ocenił.
Przejdź na Polsatsport.pl