Kibice Flamengo wściekli na Paulo Sousę! Nazwali go idiotą

Piłka nożna
Kibice Flamengo wściekli na Paulo Sousę! Nazwali go idiotą
fot. PAP
Uśmiech szybko zszedł z twarzy Paulo Sousy po przylocie do Brazylii.

Zaledwie trzy mecze wystarczyły Paulo Sousie, by zniechęcić do siebie kibiców Flamengo. Podczas ostatniego spotkania ligowego przeciwko Audax Rio (2:1) były selekcjoner reprezentacji Polski został nie tylko wygwizdany, ale w dodatku fani na trybunach mieli skandować, że jest idiotą.

Wygląda na to, że Paulo Sousa nie zyskał uznania brazylijskich kibiców. Co prawda Portugalczyk rozpoczął swoją przygodę z Flamengo od pewnego zwycięstwa nad Boavistą (3:0), jednak już w kolejnym meczu jego ekipa musiała uznać wyższość Fluminense (0:1), po golu Jhona Ariasa w 89. minucie. Jego notowania spadły dodatkowo na pomeczowej konferencji, na której narzekał na zachowanie swoich piłkarzy i brak reakcji na zalecenia taktyczne. Złość kibiców eskalowała w trzecim, co ciekawe wygranym spotkaniu, przeciwko Audax Rio.

 

ZOBACZ TAKŻE: Drużyna Paulo Sousy przegrała w prestiżowych derbach. Rasistowskie okrzyki na trybunach

 

Fanom nie spodobała się przede wszystkim taktyka obrana przez nowego szkoleniowca - w wyjściowym składzie postawił, bowiem tylko na jednego nominalnego obrońcę. Konsekwencją takiego stanu rzeczy było m.in. to, że jego zespół musiał drżeć o wynik aż do samego końca spotkania - w 73. minucie gospodarze zdobyli bramkę kontaktową. Wszystko to spowodowało, że podczas przeprowadzania zmiany Sousa został wygwizdany przez własnych kibiców, a z trybun można było usłyszeć okrzyki "idiota".

 

"Paulo Sousa prowadzi Flamengo zaledwie od trzech kolejek, a fani jego własnej drużyny już na niego buczą i wyzywają od idioty. Brazylijska kultura kibicowska jest brutalna, jeżeli jesteś trenerem" - napisał na Twitterze Zach Lowy, dziennikarz zajmujący się piłką nożną.

 

 

Drużyna prowadzona przez Portugalczyka nie zaliczyła zbyt dobrego startu w rozgrywkach Campeonato Carioca, czyli brazylijskiej ligi stanowej. Po pięciu kolejkach ma na koncie 10 punktów i zajmuje czwarte miejsce w tabeli.

 

Paulo Sousa zrezygnował z funkcji selekcjonera reprezentacji Polski, by objąć posadę we Flamengo. Tłumaczył później, że oferta z Brazylii była dla niego nie do odrzucenia. Lukę po nim wypełnił Czesław Michniewicz.

Adam Łuczka/Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie