Pekin 2022: Ukraiński sportowiec nie zostanie ukarany. "To było ogólne wezwanie do pokoju"
Ukraiński skeletonista Wladzislaw Geraskiewicz, który pokazał do kamer po swoim przejeździe olimpijskim kartkę w barwach flagi narodowej z napisem "Nie wojnie na Ukrainie" nie zostanie ukarany - poinformował MKOl.
"To było ogólne wezwanie do pokoju. Dla MKOl sprawa jest zamknięta" - głosi piątkowe oświadczenie międzynarodowego komitetu.
Ukrainiec tłumaczył, w jakim celu pokazał napis do kamery. - Jak każdy normalny człowiek nie chcę wojny. Chcę pokoju w moim kraju i pokoju na świecie. To moje zdanie. Walczę o pokój. Na Ukrainie jest teraz naprawdę nerwowo. Tak nie powinny toczyć się sprawy w XXI wieku - powiedział sportowiec.
ZOBACZ TAKŻE: Julija Kanakina chce zdobyć medal i otworzyć schronisko dla zwierząt
MKOl przed każdymi igrzyskami przestrzega uczestników przed manifestacjami politycznymi oraz społecznymi i ich konsekwencjami. Zgodnie z 50 paragrafem Karty Olimpijskiej podczas igrzysk: "Na obiektach olimpijskich lub innych terenach, nie jest dozwolona żadnego rodzaju manifestacja lub propaganda o charakterze politycznym, religijnym lub rasowym".
Od kilku tygodni sytuacja międzynarodowa wokół Ukrainy staje się coraz bardziej napięta z powodu działań Rosji, która zwiększa liczbę wojsk na granicy i prowadzi wojnę hybrydową w celu destabilizacji sytuacji w tym państwie.
Podczas otwarcia igrzysk w Pekinie przewodniczący MKOl Thomas Bach nie tylko, zgodnie z tradycją takich wystąpień, dziękował organizatorom, ale odniósł się także do sytuacji politycznej.
- Misją igrzysk jest zawsze budowanie mostów, a nigdy budowanie murów. Apeluję do liderów światowej polityki - obserwując olimpijski rozejm dajcie szansę pokojowi - powiedział.
Przejdź na Polsatsport.pl