Pekin 2022: Sprawa Kamiły Walijewej zostanie wyjaśniona do 15 lutego
Sprawa rosyjskiej łyżwiarki figurowej Kamiły Walijewej, w której organizmie wykryto zabronione środki, zostanie wyjaśniona do 15 lutego - zapewnił Międzynarodowy Komitet Olimpijski.
Zabronioną substancję trimetazydynę wykryto u 15-letniej Rosjanki 25 grudnia, ale wyniki badania przeprowadzonego przez laboratorium w Sztokholmie ujawniono dopiero po kilku tygodniach. Dokładnie dzień po tym, jak Walijewa razem z kolegami z reprezentacji Rosyjskiego Komitetu Olimpijskiego zdobyła olimpijskie złoto w rywalizacji drużynowej.
ZOBACZ TAKŻE: Terminarz IO. Kiedy startują Polacy?
Rosyjska Agencja Antydopingowa automatycznie zawiesiła tymczasowo łyżwiarkę w miniony wtorek, ale następnego dnia decyzję anulowano. MKOl odwołał się od tej decyzji do Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu (CAS). Podobnie uczyniła Światowa Agencja Antydopingowa (WADA). CAS w piątek wieczorem potwierdził wpłynięcie obu wniosków.
W tej sytuacji do czasu decyzji przez CAS udział rosyjskiej nastolatki w rozpoczynającej się we wtorek rywalizacji solistek jest zawieszony. MKOl zapewnia, jak przekazał Reuters, że decyzja zapadnie do 15 lutego.
Trimetazydyna to substancja stosowana u chorych kardiologicznie, ale też wpływająca na przyspieszenie metabolizmu oraz zwiększająca tolerancję wysiłku fizycznego. Z tego względu od 2014 roku znajduje się na liście środków zabronionych Światowej Agencji Antydopingowej (WADA). Mogła ona pochodzić z leku na anginę, który przyjmowała Walijewa.
Rosyjscy sportowcy w kolejnej wielkiej imprezie nie startują pod flagą narodową, a pod szyldem Rosyjskiego Komitetu Olimpijskiej (RKO) z powodu wykluczenia tego kraju z najważniejszych i największych imprez ze względu na stosowany powszechnie i na szeroką skalę doping.