Pekin 2022: Westchnienie ulgi i szeroki uśmiech Sofii Goggii

Zimowe
Pekin 2022: Westchnienie ulgi i szeroki uśmiech Sofii Goggii
fot. PAP
Sofia Goggia była zadowolona po swoim pierwszym treningu w Pekinie

Westchnieniem ulgi i szerokim uśmiechem na twarzy zakończyła w sobotę swój pierwszy trening zjazdu na olimpijskiej trasie w Yanqing Włoszka Sofia Goggia, mistrzyni olimpijska w tej konkurencji z Pjongczangu.

- Jeszcze kilka dni temu nie wiedziałam, czy uda mi się tu przyjechać. Dla mnie to już jest sukces, że tu jestem i mogłam trenować. Dlatego się uśmiecham - powiedziała włoska alpejka po sobotnim treningu przed zaplanowanym na wtorek zjazdem.

 

ZOBACZ TAKŻE: Złoto dla Petry Vlhovej w slalomie, Mikaela Shiffrin i Polki wypadły z trasy

 

Goggia 23 stycznia w Cortinie d'Ampezzo doznała kontuzji stawu kolanowego, uszkadzając m.in. więzadło krzyżowe i kość strzałkową. Postanowiła, wbrew zaleceniom lekarzy, że nie podda się operacji, lecz postara się odzyskać sprawność z pomocą fizjoterapeutów.

 

- Dla mnie igrzyska olimpijskie są wszystkim. Są miejscem, w którym chcesz być, aby spełnić swoje dziecięce marzenie - przyznała pytana przez dziennikarzy, czy nie obawia się ryzyka odnowienia kontuzji.

 

- Nie obchodzi mnie mój stan, chciałam być tutaj i jestem - dodała.

 

Aby jednak za bardzo nie ryzykować, Włoszka zrezygnowała ze startu w piątkowym supergigancie. Zdecydowała, że wszystko postawi na jedną kartę i będzie tylko chciała obronić tytuł w zjeździe.

 

Pierwszy trening ukończyła na 12. pozycji ze stratą 1,55 s do najszybszej Szwajcarki Priski Nufer.

 

Zapytana o swoje szanse we wtorkowym zjeździe, Goggia uśmiechnęła się.

 

- Zobaczymy, jak będzie. Najważniejsze, że nadal jestem szybka - powiedziała.

AA, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie