PKO BP Ekstraklasa: Śląsk Wrocław - Radomiak Radom. Relacja i wynik na żywo

Podczas prezentacji trener Tworek zdradził, że rozmowy odnośnie pracy w Śląsku nabrały tempa po ostatnim przegranym 0:1 spotkaniu z Legią Warszawa.

 

- Kiedy Śląsk się zgłosił, nie byłem zaskoczony, tylko zaszczycony, że klub chce, żebym był jednym z członków tej społeczności. Wiem dużo o Śląsku. Pracowałem w Miedzi Legnica, więc te strony i historie są mi bliskie. Krzysztof Wołczek był moim prawym obrońcą, a teraz jest moim trenerem. Klub jest mi bliski, cieszę się, że tu jestem - dodał.

 

Dalej były szkoleniowiec m.in. Warty Poznań przyznał, że ma już swój pomysł na funkcjonowanie i ustawienie zespołu na najbliższe spotkanie z Radomiakiem Radom.

 

- Ten okres jest zbyt krótki, by być pewnym w stu procentach, ale przed meczem z Radomiakiem mamy jeszcze dwa treningi. Liczę, że będą to dobre wybory, a zawodnicy odpłacą się na boisku najlepszą grą, jaką są w stanie zaprezentować. Nie chcę się zagłębiać szerzej w ten temat, ale plan i pomysł na zespół na pewno są - zapewnił.

 

Pytany o analizę drużyny Śląska i ewentualne przyczyny słabych wyników, Tworek przyznał, że widać, iż zespół zatracił radość z gry.

 

- Drużyna jest cicha, wycofana i będziemy chcieli to jak najszybciej odwrócić, by wszyscy mówili jednym słowem i umierali za siebie na boisku. Nawet rezerwowi muszą czuć się potrzebni w zespole. WKS Śląsk Wrocław to nie jedenastka, a wszyscy zawodnicy, których mamy do dyspozycji - wyjaśnił.

 

Jeszcze w przerwie zimowej włodarze Śląska mówili, że patrzą w górę tabeli i liczą, iż zespół dobije do czołówki. Po pięciu wiosennych kolejkach, w których wrocławianie zdobyli tylko dwa punkty, atmosfera jest zupełnie inna. Już nikt nie patrzy w górę tabeli, ale w dół, bo od strefy spadkowej dzielą "Wojskowych" zaledwie dwa oczka.

 

- Podstawa to jak najszybciej wywindować się do góry. Możemy to osiągnąć tylko poprzez dopisywanie maksymalnej liczby punktów w każdym meczu. Zostało 10 meczów do rozegrania, w tym sześć u siebie, czyli 30 punktów do zdobycia. Jako gospodarz możemy mieć 18. To duży kapitał, z którego będziemy chcieli skorzystać - skomentował Tworek.

 

Dopytywany, czy presja i duże oczekiwania kibiców go nie sparaliżują, trener Śląska zapewnił, że jest wręcz przeciwnie, to go jeszcze bardziej napędza do pracy.

 

- Czuję się jak w żywiole. Presja działa na mnie pozytywnie. W Warcie też było dużo sytuacji, które były uzależnione od tego, gdzie jesteśmy, a gdzie możemy być. Staram się o tym nie myśleć. Skupiam się na tym, co mogę kontrolować, czyli na przekazywaniu pozytywnej energii dla zespołu, odpowiednim ustawieniu i pracy. To mnie kręci, dodaje czegoś, o czym trudno mówić - zapewnił szkoleniowiec.

 

Relacja na żywo z meczu Śląsk Wrocław - Radomiak Radom na Polsatsport.pl. Początek o godz. 15:00.

Przejdź na Polsatsport.pl