Charytatywnie dla Ukrainy! Lachlan Morton wyruszy w samotną trasę

Roglic zwycięzcą wyścigu Paryż-Nicea

Zawodnik znany jest z ultrawyczynów, które przez lata przyniosły wiele korzyści organizacjom charytatywnym na całym świecie. 30-letni kolarz amerykańskiej drużyny EF Education-EasyPost wystartuje z Monachium w 1063-kilometrową trasę, prowadząca przez Czechy i Polskę z metą w Krakowcu, położonym blisko granicy, już po stronie ukraińskiej.

Zobacz także: Australijczyk pokonał trasę Tour de France w klapkach! Zebrał środki na tysiące rowerów dla dzieci

Morton został zainspirowany do podjęcia się tego wyzwania podczas ścigania się na Gran Camino w Hiszpanii. W trakcie śniadanie ze swoim ukraińskim kolegą z drużyny, Markiem Padunem, kiedy pojawiła się wiadomość, że Rosja dokonała inwazji na sąsiada. Morton zaczął ślęczeć nad mapami w Internecie i szybko pomyślał: "Właściwie mógłbym to zrobić".

Kolarz dodał, że w zasadzie jest optymistą, ale w natłoku tragicznych wiadomości docierających z Ukrainy nie mógł pozostać obojętny.

–Trudno było mi skupić się na przygotowaniu do kolejnego wyścigu, kiedy na świecie dzieje się coś tak ważnego, a jednocześnie tragicznego – przyznał w rozmowie z agencją AP.

Morton w zawodowej karierze wygrał Tour of Utah, startował w Giro d'Italia i Vuelta a Espana oraz był drugi w zeszłorocznym wyścigu kolarskim Leadville Trail 100. Ten ultramaraton o długości 160 km prowadzi bezdrożami Gór Skalistych w stanie Kolorado. Jednak to charytatywna jazda Mortona przyniosła mu największy rozgłos.

Zeszłego lata przejechał całą trasę Tour de France, wliczając setki kilometrów między etapami, kiedy zawodnicy byliby normalnie przewożeni przez autokary. Zrobił to całkowicie samodzielnie. Przejechał ponad 5,5 tys. km w 19 dni i zebrał ponad 600 tys. dolarów na zakup tysięcy rowerów dla World Bicycle Relief. To międzynarodowa organizacja non-profit z siedzibą w Chicago, która specjalizuje się w szeroko zakrojonych, kompleksowych programach dystrybucji rowerów, aby pomóc w walce z ubóstwem w krajach rozwijających się na całym świecie.

Jego najbliższy cel jest nieco skromniejszy: zebranie 50 tysięcy dolarów dla ukraińskich uchodźców.

– Specjalnie nie interesuję się polityką. Próbuję zrobić jedną rzecz, którą umiem najlepiej. Chciałbym zaangażować społeczność rowerzystów do pomocy. Spróbuję zebrać jak najwięcej pieniędzy, aby pomóc ludziom, którzy musieli uciekać ze swoich domów na Ukrainie – zakończył Morton.