Jak powiedział, tak zrobił. Matty Cash napił się polskiej wódki
Matty Cash szybko zaskarbił sobie sympatię kibiców, jak i kolegów z drużyny. Świadczy o tym fakt, że jak obiecał, tak zrobił i napił się polskiej wódki. O dotrzymaniu słowa poinformował ojciec zawodnika Stuart Cash w rozmowie z WP Sportowe Fakty.
Na meczu w Chorzowie rodzina Casha stawiła się w sporej grupie. Na trybunach Stadionu Śląskiego obecni byli m.in. rodzice piłkarza oraz jego brat i ciocia. Wszyscy byli pod sporym wrażeniem polskich kibiców, jak i samej atmosfery podczas meczu ze Szwecją.
Nie obyło się również bez wycieczki po Krakowie. Przed meczem rodzina obrońcy reprezentacji odwiedziła Stare Miasto oraz spróbowała tradycyjnych polskich dań. Wszystkim podobała się polska gościnność i serdeczność.
W rozmowie z Piotrem Koźmińskim Stuart Cash wyjawił także, czy Matty spróbował polskiej wódki. Jak się okazało, 24-latek nie tylko napił się trunku, ale również dostał symboliczną butelkę w prezencie. Ta ma wrócić do Anglii na pamiątkę.
- Byliśmy na after party wraz z Mattym i całą kadrą. Miałem okazję poznać selekcjonera, który przypadł mi do gustu. Czy mój syn spróbował polskiej wódki, jak zapowiadał? Mogę przyznać, że tak – powiedział ojciec zawodnika.
Sam zainteresowany wstawił jedynie wymownego tweeta.