Zlatan Ibrahimovic zagrał po raz ostatni w kadrze? "Jesteśmy załamani"

Piłka nożna
Zlatan Ibrahimovic zagrał po raz ostatni w kadrze? "Jesteśmy załamani"
fot. PAP
Zlatan walczy o piłkę z Krystianem Bielikiem

Szwedzkie media przyjęły porażkę swojej drużyny z Polską 0:2 w meczu, który dał zwycięzcom awans do mistrzostw świata z pewnym szokiem. Podkreślają, że był to "koszmarny wieczór", "potworne rozczarowanie" i "zgaszenie światła". Cytują również Zlatana Ibrahimovicia, który po spotkaniu powiedział: - Jesteśmy załamani, potwornie smutni i wszystkim nam jest ogromnie przykro.

Kanał telewizji SVT ocenił: "w meczu, w którym liczyło się tylko zwycięstwo przegraliśmy 0:2. Skalę tej porażki ilustrowały twarze naszych piłkarze, którzy schodzili z boiska rozumiejąc, że marzenia o mistrzostwach świata się właśnie skończyły".

 

ZOBACZ TAKŻE: Polska - Szwecja. Biało-Czerwoni awansowali na mundial w Katarze!

 

Dziennik "Aftonbladet" stwierdził, że dwa fatalne w skutkach błędy doprowadziły Szwecję do tak bolesnej przegranej.

 

„Najpierw niepotrzebny faul na Grzegorzu Krychowiaku dał Polsce rzut karny, który bezbłędnie wykorzystał Robert Lewandowski, a później błąd Marcusa Danielssona, dzięki któremu Piotr Zieliński wyszedł na czystą pozycję i perfekcyjnie ją wykorzystał. Wtedy już było po meczu i nie pomógł nawet Zlatan Ibrahimovic, który wszedł na bosko na 10 minut gry, być może w ostatnim swoim meczu w reprezentacji" - napisała gazeta.

 

Napastnik AC Milan powiedział przed kamerą transmitującego mecz kanału C More: "jesteśmy załamani, potwornie smutni i wszystkim nam jest ogromnie przykro".

 

"Expressen" skomentował, że podczas gdy Polacy szaleli z radości na stadionie Śląskim, w Szwecji zapadła czarna noc.

 

"W Chorzowie najpierw padał deszcz, później wystąpiły kłopoty z oświetleniem, lecz Szwecja grała jeszcze całkiem dobrze. Jednak najpierw karny, a później fatalny błąd sprawiły, że odpadliśmy z wielkiej gry. By wygrać mecz nie wystarczy ambitna i dobra gra, potrzebne są bramki. Taka już jest ta gra" - dodał dziennik.

 

"Dagens Nyheter" zauważył, że "kiedy na stadionie zaczęło gasnąć światło, to razem z nim zaczęły maleć szanse Szwecji".

 

"Pierwsza połowa była w miarę dobra i dawała nadzieję na zwycięstwo, lecz nieoczekiwany rzut karny był wstrząsem, a druga bramka już spuściła powietrze z drużyny" napisał "Goeteborgs-Posten".

psl, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie