Rugby Europe Trophy: Polska - Litwa. Relacja i wynik na żywo

Polacy rozpoczęli rywalizację w Rugby Europe Trophy od trzech zwycięstw. W zeszłym roku pokonali we Lwowie Ukrainę 27:24, następnie w Gdyni Niemców 21:16 oraz w Warszawie Szwajcarię 37:25 i po tych konfrontacjach znaleźli się w komfortowej sytuacji. Do wyższej klasy rozgrywkowej Championship awansują dwa zespoły i w dwóch ostatnich spotkaniach biało-czerwoni musieli odnieść jedno zwycięstwo.

 

Pierwsze podejście nie okazało się jednak udane, bowiem 19 marca podopieczni trenera Christiana Hitta przegrali w Brukseli 11:41 z Belgią, która tym samym zapewniła sobie pierwsze miejsce w grupie.

 

W sobotę Polacy staną przed kolejną szansą - o godz. 14.45 podejmą na Narodowym Stadionie Rugby w Gdyni Litwę, która w czterech meczach odniosła tylko jedno zwycięstwo – wygrała w Nyonie ze Szwajcarią 28:20.

 

Do plasujących się na drugiej pozycji Niemców biało-czerwoni tracą pięć punktów i dlatego w ostatniej potyczce powinni wygrać za pięć „oczek”, czyli z ofensywnym punktem bonusowym. A to oznacza, że poza zwycięstwem, muszą zaliczyć co najmniej trzy przyłożenia, albo wykonać ich więcej niż rywale.

 

„Litwa, co może sugerować miejsce w tabeli, na pewno nie jest łatwym rywalem. Oglądałem wcześniejsze mecze tej drużyny, w których najbardziej brakowało jej szczęścia. Nasz najbliższy przeciwnik zaprezentował się z dobrej strony i powinien osiągnąć lepsze wyniki. Wiemy, że w sobotę musimy wspiąć się na wyżyny, ale nie trzeba nas dodatkowo motywować, tym bardziej, że po porażce z Belgią odczuwamy spory niedosyt” – powiedział we wtorek na konferencji prasowej w Gdyni Hitt.

 

Zgrupowanie przed spotkaniem z Litwą rozpoczęło się w poniedziałek. Walijski szkoleniowiec ma do dyspozycji 34 graczy, ale wiadomo, że w sobotę gospodarze wystąpią poważnie osłabieni. Muszą sobie radzić bez kapitana i wiązacza młyna Piotra Zeszutka, który pod koniec ubiegłego roku zerwał ścięgno Achillesa, a także łączników ataku, Jędrzeja Nowickiego i Wojciecha Piotrowicza.

 

Zawodnik Ogniwa Sopot, który nabawił się kontuzji w meczu z Belgią, jest najskuteczniejszym rugbistą reprezentacji. W potyczce Niemcami Piotrowicz zdobył wszystkie punkty, a ze Szwajcarią 22.

 

„Kilku zawodników z udziału w tym meczu wyłączyły kontuzji, kilku, z zagranicznych klubów, nie mogłem powołać, bo to spotkanie odbywa się poza oficjalnym międzynarodowym okienkiem. Na wypadek takiej sytuacji dysponujemy jednak szeroką kadrą. Są z nami rugbiści, którzy rywalizują od początku w tych rozgrywkach, ale nie brakuje też nowych twarzy, które w sobotę będą miały okazję się wykazać” – dodał walijski szkoleniowiec.

 

Nowym kapitanem reprezentacji został 36-letni zawodnik pierwszej linii młyna, występujący na pozycji tzw. młynarza Grzegorz Buczek.

 

„Wszyscy doskonale wiemy o co walczymy, bo spotkanie z Litwą to historyczne wydarzenie. Chcemy spełnić swoje marzenia. Długo już gram i jeszcze nie miałem okazji rywalizować o taki cel jakim jest awans do grupy Championship. Jesteśmy świetnie nastawieni i nie zamierzamy zaprzepaścić tej szansy” – podsumował rugbista Lechii Gdańsk.

 

Relacja i wynik na żywo meczu Polska - Litwa od godziny 14.45 na Polsatsport.pl.

Przejdź na Polsatsport.pl