Jan Hadrava: Wszystko jest lepiej, niż oczekiwałem
- Chcemy obronić tytuł mistrzowski, a w kolejnych sezonach wygrywać, co się da – powiedział czeski siatkarz Jastrzębskiego Węgla Jan Hadrava, który przed startem play off ekstraklasy przedłużył kontrakt z klubem o dwa lata.
Jest czwartym zawodnikiem mistrza Polski, który zdecydował się zostać w zespole dłużej.
Czech przyszedł do Jastrzębia rok wcześniej z włoskiego Cucine Lube Civitanova, jako rywal o miejsce w składzie dla Francuza Stephen Boyera.
- Bardzo dobrze się tu czuję, wszystko jest lepiej, niż oczekiwałem. Cieszę się, że klub chciał ze mną przedłużyć umowę. Mam niedaleko do domu, co też nie jest bez znaczenia, a na meczach mogę się cieszyć ze zwycięstw także czeskimi kibicami – wyjaśnił zawodnik.
ZOBACZ TAKŻE: Vital Heynen trenerem reprezentacji Iranu? "Zabiorę ze sobą Michała Kubiaka"
Przyznał, że długotrwała nieobecność kontuzjowanego mistrza olimpijskiego z Tokio Boyera była niekorzystna zarówno dla francuskiego gracza, jak i całej drużyny.
- Teraz Stephen wraca do formy i fajnie, że jest rywalizacja na pozycji atakującego. Myślę, że można powiedzieć, iż w ataku mamy dobrych zawodników. To ważne, zwłaszcza, że zaczyna się play off PlusLigi – ocenił 30-letni reprezentant Czech.
Prezes klubu Adam Gorol zaznaczył, że drużyna musi mieć na każdej pozycji równorzędnych siatkarzy.
- Podczas absencji Stephena Janek pokazał swoją wartość, będąc w wielu spotkaniach liderem w ofensywie zespołu. Jest on ważnym graczem w naszym zespole, dlatego też postanowiliśmy zatrzymać go na dłużej – podkreślił prezes.
Wcześniej umowy z Jastrzębskim Węglem przedłużyli libero Jakub Popiwczak, środkowy bloku Jurij Gladyr i przyjmujący Rafał Szymura.
Drużyna prowadzona przez trenera Andreę Gardiniego zakończyła sezon zasadniczy ekstraklasy na fotelu wicelidera i w ćwierćfinale play off zagra z Treflem Gdańsk.
Przejdź na Polsatsport.pl